Forum www.daelimpolska.pl Strona Główna
 FAQ   Szukaj   Użytkownicy   Grupy    Galerie   Rejestracja   Profil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości   Zaloguj 

Przyznajcie się bez bicia. Kto myśli o czymś większym?

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.daelimpolska.pl Strona Główna -> Hydepark
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
trupak
Sgt. at arms



Dołączył: 05 Paź 2015
Posty: 745
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: TSZ
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 13:41, 11 Cze 2017    Temat postu:

A to też nie ma co patrzeć na to że jest duży procent ludzi którzy wsiadają na duże moto i przeceniają swoje siły bo są ludzie którzy zaczynają od dużych pojemności, mocy i jeżdżą niemal perfekcyjnie, znam takie osoby chociaż jest ich o WIELE mniej niż tych co przecenili swoje siły ale mam na przykład kuzyna który nie mając jeszcze prawka jeździł już chyba większością motocykli i nie było dla niego problemu ani z mocą ani z typem. Oczywiście nie każdy ma takie zdolności, ja na przykład zaczynałem od 125, teraz 650 i z czasem mam nadzieje się to będzie zwiększać ale na pewno są takie osoby na tym forum które potrafią myśleć i operować dużą mocą z głową więc nie muszą tracić czasu na małe pojemności bo i na większej nauczą się jeździć (mam znajomego który jeździ warriorem 1700 i nigdy nie użył pełnej mocy tego motocykla bo woli jazdę rekreacyjną, turystyczną) Smile

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
jabol_dread
Member



Dołączył: 08 Maj 2017
Posty: 370
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: POS
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 14:10, 11 Cze 2017    Temat postu:

Fajne maszyny Smile

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Pappa2
Member



Dołączył: 13 Paź 2015
Posty: 1709
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 8 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: DKA
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 21:38, 11 Cze 2017    Temat postu:

trupak napisał:
(...) (mam znajomego który jeździ warriorem 1700 i nigdy nie użył pełnej mocy tego motocykla bo woli jazdę rekreacyjną, turystyczną) Smile

Odpowiem Ci cytatem z ksiazki Motocyklista doskonaly Smile
" Szosowy Szymon jedzie właśnie na wyprawę swoim wielkim turystycznym motocyklem. Szymon nie należy do motocyklistów samobójców, „dawców organów" pędzących z nadświetlną prędkością po krętych górskich drogach. Lubi proste szosy, pionowo ustawiony motocykl i silnik pracujący spokojnie na piątym biegu. Może wtedy jechać lewym pasem autostrady, podziwiać widoki, słuchać muzyki w słuchawkach i myśleć o niebieskich migdałach. Dziś błądzi mu po głowie takie pytanie: „Dlaczego niektórzy motocykliści emocjonują się tak nieistotnymi szczegółami jak technika pokonywania zakrętów?".
Szymon czytał gdzieś o takich pomysłach, jak wchodzenie w zakręt metodą „przesuniętego apeksu" czy dodawanie gazu w czasie jazdy po łuku, ale szczerze mówiąc uważa, że techniki re nie mają nic wspólnego z jego stylem jazdy. Poza tym jego wielka turystyczna maszyna najlepiej sprawdza się na autostradach, gdzie ostre zakręty raczej nie stanowią problemu.
Czas na przerwę i małą kawę. Szymon postanawia zjechać z dwupasmówki i zatrzymać się w przydrożnym barze. Ale nagle okazuje się, że na prawym pasie jest tłok — samochody jadą niemal zderzak w zderzak i Szymon musi jakoś przebić się przez nie, żeby dostać się na pas do zjazdu. Szymon nie lubi prześlizgiwać się między samochodami. Oddycha zatem z ulgą, kiedy przed starą furgonetką otwiera się kilka metrów wolnej przestrzeni. Włącza kierunkowskaz, dodaje gazu, rusza do przodu jak rakieta, przeskakuje przed furgonetką i wpada w zjazd z dwupasmówki — nieco za szybko, ale w pełni kontrolując motocykl na łuku.
Motocykl pochyla się w zakręcie, Szymon zmniejsza gaz, ale zjazd zaskakuje go — nie biegnie po tak łagodnym, równomiernym łuku, jak zakładał nasz bohater. Mniej więcej w połowie długości zakręt zacieśnia się, promień skrętu robi się coraz mniejszy. Szymon usiłuje skręcić do wewnątrz łuku, jednak motocykl nieoczekiwanie odbija w przeciwną stronę. Motocyklista próbuje zmieścić maszynę w łuku, ale nic z tego — szeroko ustawione podnóżki szorują po ziemi uniemożliwiając większy przechył. Motocykl jedzie w stronę zewnętrznego krawężnika, więc w końcu Szymon ulega odruchowi ratowania się za wszelką cenę: puszcza gaz i naciska na tylny hamulec.
Tylne koło natychmiast się blokuje, zrywa przyczepność, motocykl jedzie poślizgiem dalej w rym samym kierunku — na zewnątrz zakrętu. Podpórka zahacza o krawężnik, maszyna przewraca się na beton, a Szymon leży — na szczęście — w rosnących przy zjeździe krzakach. Jest tylko posiniaczony, ale wkrótce odkryje, że do listy strat musi dopisać pogięte części i popękane plastikowe osłony motocykla.
Zastanówmy się, czy gdyby Szymon zaufał przyczepności opon i mocniej pchnął do przodu prawą rączkę kierownicy, aby bardziej przechylić motocykl, udałoby mu się pokonać zakręt bez poślizgu? Gdyby wszedł w ten zakręt bardziej po zewnętrznej i pokierował motocykl precyzyjniej we właściwym kierunku, czy miałby większe szanse zmieścić się w zacieśniającym się łuku? I gdyby nie nacisnął hamulca, kiedy maszyna była przechylona — czy przejechałby trudny odcinek bez utraty przyczepności ?
Miejmy nadzieję, że Szosowy Szymon potraktuje ten mały wypadek jako odpowiedź na własne pytanie sprzed kilku minut. Niektórzy emocjonują się technikami pokonywania zakrętów, ponieważ świat jest pełen dziwnych dróg zmieniających promień skrętu czy kierunek — nawet na zjazdach z autostrad. Właściwe nawyki przy pokonywaniu zakrętów są równie potrzebne turyście na dwóch kołach, jak i tym, którzy dosiadają ścigaczy i szukają wrażeń na krętych drogach.
Zastanówmy się, jak praca gazem wpływa na pokonywanie zakrętów. Zwykle myślimy o manetce gazu wyłącznie jako o regulatorze szybkości, jednak to, jak i kiedy dodajemy gazu, ma ogromny wpływ na przyczepność, równowagę, kąt pochylenia maszyny i pracę zawieszenia. Konserwatywni motocykliści, tacy jak Szosowy Szymon myślą czasem, że „wyrafinowane" techniki, takie jak dodawanie gazu na zakręcie, są dobre na torze wyścigowym. Tymczasem odpowiednie używanie gazu to podstawowa metoda kontroli przyczepności, a kontrola przyczepności jest równie ważna na zwykłej drodze, jak i na torze."

Jak mialem 16 lat, ojciec bral mnie na boisko i tez umialem jezdzic samochodem Wink


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Filozolf
Support



Dołączył: 10 Kwi 2017
Posty: 58
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: B-B
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 23:25, 11 Cze 2017    Temat postu:

Pappa, właśnie postanowiłem zamówić "Motocyklistę doskonałego". Dzięki Smile

A za kilka lat pewnie Drag Star albo Shadowka Wink


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Filozolf dnia Nie 23:26, 11 Cze 2017, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
trupak
Sgt. at arms



Dołączył: 05 Paź 2015
Posty: 745
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: TSZ
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 21:04, 12 Cze 2017    Temat postu:

Pappa2 napisał:
trupak napisał:
(...) (mam znajomego który jeździ warriorem 1700 i nigdy nie użył pełnej mocy tego motocykla bo woli jazdę rekreacyjną, turystyczną) Smile

Odpowiem Ci cytatem z ksiazki Motocyklista doskonaly Smile
" Szosowy Szymon jedzie właśnie na wyprawę swoim wielkim turystycznym motocyklem. Szymon nie należy do motocyklistów samobójców, „dawców organów" pędzących z nadświetlną prędkością po krętych górskich drogach. Lubi proste szosy, pionowo ustawiony motocykl i silnik pracujący spokojnie na piątym biegu. Może wtedy jechać lewym pasem autostrady, podziwiać widoki, słuchać muzyki w słuchawkach i myśleć o niebieskich migdałach. Dziś błądzi mu po głowie takie pytanie: „Dlaczego niektórzy motocykliści emocjonują się tak nieistotnymi szczegółami jak technika pokonywania zakrętów?".
Szymon czytał gdzieś o takich pomysłach, jak wchodzenie w zakręt metodą „przesuniętego apeksu" czy dodawanie gazu w czasie jazdy po łuku, ale szczerze mówiąc uważa, że techniki re nie mają nic wspólnego z jego stylem jazdy. Poza tym jego wielka turystyczna maszyna najlepiej sprawdza się na autostradach, gdzie ostre zakręty raczej nie stanowią problemu.
Czas na przerwę i małą kawę. Szymon postanawia zjechać z dwupasmówki i zatrzymać się w przydrożnym barze. Ale nagle okazuje się, że na prawym pasie jest tłok — samochody jadą niemal zderzak w zderzak i Szymon musi jakoś przebić się przez nie, żeby dostać się na pas do zjazdu. Szymon nie lubi prześlizgiwać się między samochodami. Oddycha zatem z ulgą, kiedy przed starą furgonetką otwiera się kilka metrów wolnej przestrzeni. Włącza kierunkowskaz, dodaje gazu, rusza do przodu jak rakieta, przeskakuje przed furgonetką i wpada w zjazd z dwupasmówki — nieco za szybko, ale w pełni kontrolując motocykl na łuku.
Motocykl pochyla się w zakręcie, Szymon zmniejsza gaz, ale zjazd zaskakuje go — nie biegnie po tak łagodnym, równomiernym łuku, jak zakładał nasz bohater. Mniej więcej w połowie długości zakręt zacieśnia się, promień skrętu robi się coraz mniejszy. Szymon usiłuje skręcić do wewnątrz łuku, jednak motocykl nieoczekiwanie odbija w przeciwną stronę. Motocyklista próbuje zmieścić maszynę w łuku, ale nic z tego — szeroko ustawione podnóżki szorują po ziemi uniemożliwiając większy przechył. Motocykl jedzie w stronę zewnętrznego krawężnika, więc w końcu Szymon ulega odruchowi ratowania się za wszelką cenę: puszcza gaz i naciska na tylny hamulec.
Tylne koło natychmiast się blokuje, zrywa przyczepność, motocykl jedzie poślizgiem dalej w rym samym kierunku — na zewnątrz zakrętu. Podpórka zahacza o krawężnik, maszyna przewraca się na beton, a Szymon leży — na szczęście — w rosnących przy zjeździe krzakach. Jest tylko posiniaczony, ale wkrótce odkryje, że do listy strat musi dopisać pogięte części i popękane plastikowe osłony motocykla.
Zastanówmy się, czy gdyby Szymon zaufał przyczepności opon i mocniej pchnął do przodu prawą rączkę kierownicy, aby bardziej przechylić motocykl, udałoby mu się pokonać zakręt bez poślizgu? Gdyby wszedł w ten zakręt bardziej po zewnętrznej i pokierował motocykl precyzyjniej we właściwym kierunku, czy miałby większe szanse zmieścić się w zacieśniającym się łuku? I gdyby nie nacisnął hamulca, kiedy maszyna była przechylona — czy przejechałby trudny odcinek bez utraty przyczepności ?
Miejmy nadzieję, że Szosowy Szymon potraktuje ten mały wypadek jako odpowiedź na własne pytanie sprzed kilku minut. Niektórzy emocjonują się technikami pokonywania zakrętów, ponieważ świat jest pełen dziwnych dróg zmieniających promień skrętu czy kierunek — nawet na zjazdach z autostrad. Właściwe nawyki przy pokonywaniu zakrętów są równie potrzebne turyście na dwóch kołach, jak i tym, którzy dosiadają ścigaczy i szukają wrażeń na krętych drogach.
Zastanówmy się, jak praca gazem wpływa na pokonywanie zakrętów. Zwykle myślimy o manetce gazu wyłącznie jako o regulatorze szybkości, jednak to, jak i kiedy dodajemy gazu, ma ogromny wpływ na przyczepność, równowagę, kąt pochylenia maszyny i pracę zawieszenia. Konserwatywni motocykliści, tacy jak Szosowy Szymon myślą czasem, że „wyrafinowane" techniki, takie jak dodawanie gazu na zakręcie, są dobre na torze wyścigowym. Tymczasem odpowiednie używanie gazu to podstawowa metoda kontroli przyczepności, a kontrola przyczepności jest równie ważna na zwykłej drodze, jak i na torze."

Jak mialem 16 lat, ojciec bral mnie na boisko i tez umialem jezdzic samochodem Wink


Ten tekst raczej nie pasuje do mojego znajomego ale dzięki za spoko cytat Smile


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Pappa2
Member



Dołączył: 13 Paź 2015
Posty: 1709
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 8 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: DKA
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 21:20, 12 Cze 2017    Temat postu:

takie jakies skojarzenie po jezdzie turystycznej.....

z viekawych materialow to na youtube znajdziesz biblie pokonywania zakretow... zaraz mnie starzy uzytkownicy zlinczuja mnie...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
trupak
Sgt. at arms



Dołączył: 05 Paź 2015
Posty: 745
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: TSZ
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 9:13, 13 Cze 2017    Temat postu:

Biblia obejrzana chyba z 5 razy ✌️😁

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
jabol_dread
Member



Dołączył: 08 Maj 2017
Posty: 370
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: POS
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 9:22, 13 Cze 2017    Temat postu:

Od tego filmu należy zacząć Smile

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.daelimpolska.pl Strona Główna -> Hydepark Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group

Theme xand created by spleen & Emule.
Regulamin