Seat Arosa 1.4 tdi - problem

Foveon

Czyli nie ma przejścia między stykiem 87 a pompą. Sprawdź przejście czy kabel po drodze nie przetarł. Jak nie znajdziesz pociągnij nowy kabel i po sprawie. Sprawdź czy ten pusty styk to nie ten 87 może ktoś przez przypadek zamienił kable w kostce.

seequs

Foveon - jeszcze tylko zasadnicza kwestia. we wtyczce pompy mam 4 przewody. Dwa cieniutkie są od pływaka - on działa i ich nie bierzemy pod uwagę. Pozostają dwa: gruby żółto-czerwony i cieńszy brązowy.

Który jest od czego i na którym sprawdzać połączenie?

Foveon

Na jednym albo drugim sprawdź przejście. Jak pompę podłączałeś bezpośredni do akumulatora, którymi kablami? Właśnie w tych co podłączyłeś powinien jeden być od przekaźnika a drugi od masy.
Podłącz gruby żółty zielony do żaróweczki a drugi koniec do masy gdzieś w samochodzie, zobacz czy świeci, jak nie to podłącz brązowy zamiast grubego i to samo, może masa się zgubiła na pompie.
A dalej miernik do pinu 87 i do grubego i sprawdź przejście, jak nie ma to do brązowego. Jak nie ma to spróbuj do tego w kostce pustego i tak samo. Jak nie ma to ciągnij nowy kabel.

Jabbinsky

A może być tak że pompa ma masę na obudowie? Wtedy nie ma przewodu ale realnie połączenie istnieje

Foveon

Teoretycznie tak ale jest zamontowana w plastikowym baku więc powinna mieć doprowadzoną masę.

seequs

Po podłączeniu z żółto czerwonym i masą żaróweczka nie świeci.
Po podłączeniu z brązowym i masą żaróweczka nie świeci.

Dodatkowo brązowy tworzy obwód z masą i ma połączenie z pinem 87.

Żółto czerwony nie tworzy obwodu z żadnym pinem, ani z masą na karoserii. Więc to powinno być zasilanie. Czyli ten żółto czerwony jest pewnie gdzieś uwalony.

Foveon

Zobacz czy przy kostce masz gdzieś taki żółto czerwony przewód. Jeżeli wchodzi do 87 to gdzieś go przetarło po drodze. Puść kabel od 87 do pompy zamiast żółto czerwonego.

seequs

Niestety wszystko jest zabudowane. Musiałbym się dobrać "od dupy strony" do gniazd przekaźników. Czyli czeka mnie dalsze rozbieranie kokpitu.

Rozumiem, że 87 powinno iść zasilanie, a masa? 87 ma właśnie połączenie z kablem masowym na kostce.

Foveon

87 idzie plus po włączeniu przekaźnika i ten plus idzie z 30.
Jeżeli 87 ma przejście do masy to znaczy że gdzieś jest przetarty kabel i dotyka masy albo masa przechodzi z pompy. Mierz instalacje na odłączonej pompie i bez przekaźnika.

seequs

Czyli jeśli brązowy nie ma mieć połączenia z 87 to z którym ma mieć? Kur... pogubiłem się już. Królestwo za schemat instalacji... .

Foveon

Jeżeli brązowy ma połączenie z 87 to sukces. Powinno działać czyli żarówka do brązowego i masy. Ale pisałeś że nie działa. W takim razie klops. Gdzieś jest przebicie. Przyjedź do Oławy to podziałamy. Albo niech ktoś przyjedzie do strzelina w niedziele z tobą samochodem.

seequs

Coś w końcu dorwałem, nie z Arosy, a z Lupo (bliźniak) nie z TDI a benzyniaka, ale wygląda podobnie:

[link widoczny dla zalogowanych]

Niestety z niemieckiej strony, a to czego nie wiem i co mnie interesuje dotyczy (jest na trasie żółto-czerwonego i brązowego przewodu) zostało zapisane w schemacie jako:

A99 – Verbindung -1- (87), im Schalttafeelleitungsstrang
B109 – Masseverbindung, im Leitungsstrang Innenraum hinten links

Ale są to chyba uziemienia.

Foveon, to teraz już wszystko z kablami powinno być dla Ciebie jasne Smile

Foveon

No to wyraźnie widać że pompa podłączona jest do masy w tylniej wiązce (b109) a z drugiej strony przez bezpiecznik sb40 do przekaźnikado nogi 87. Tylko ten przekaźnik jest zupełnie inny niż masz Ty bo ma 7 wyjść. U Ciebie jest problem z drogą od przekaźnika (nogi 87) do pompy (złącze 1). Musisz to przeanalizować albo zrobić obejście.

seequs

Z przekaźnika z nogi 87 wychodzi kabel czerwono czarny i idzie do złącza A99, następnie do puchy z bezpiecznikami. Po bezpieczniku wychodzi jako napięcie żółto-czerwony prosto do pompy.

Czyli jeśli w bezpieczniku mam napięcie (a mam) to z tego wynika, że wystarczy jak sprawdzę co się dzieje z kablem po bezpieczniku aż do samej wtyczki zasilającej. Tak przynajmniej mi się wydaje Smile

Ale byłoby dużo mniej roboty Smile

Foveon

Dobrze myślisz. Zobacz od bezpiecznika do pompy.

seequs

No niestety nie jest tak kolorowo. Bezpiecznik nie ma połączenia z żółto-czerwonym. Za bezpiecznikiem nie ma tego koloru. Zamiast niego jest czerwony. Zacząłem iść od pompy wzdłuż kabla żółto-czerwonego. Doszedłem już daleko pod kokpit żeby znaleźć miejsce gdzie te kable są połączone, całość pracy utrudnia gruba taśma izolacyjna, którą dokładnie owinięta jest cała wiazka. Żeby dojść wyżej muszę demontować kokpit.

Wniosek - ktoś wcześniej już tam kiedyś musiał grzebać, zrobił jakieś dziwne obejście, które chyba puściło.

Foveon

Zrób swoje.

seequs

Incepcja po polsku - obejście obejścia Shocked

A tak poważnie wydaje mi się, że ktoś zrobił jakieś obejście na kompie, dlatego mechanicy na swoich kompach nie widzieli żadnych błędów. Powoli dojdę co i jak - jak trzeba będzie to kupie używkę kompa i podłącze wszystko wg. schematu.

Póki co muszę skończyć rozbierać kokpit - wydaje mi się, że wyciągnąłem wszystkie wkręty o on ani rusz.

seequs

Ok, 60 śrub ściągniętych, kokpit w końcu poluzowany, nie udało się ściągnąć go do końca, żeby to zrobić trzeba ściągnąć kierownicę, a przy próbie jej odkręcenia złamał mi się torx ehh

Na tyle co udało mi się zobaczyć to kabel żółto-czerwony sięga aż do komory silnika. Albo przynajmniej do ściany komory i być może gdzieś odbija w bok.

Schemat instalacji z Lupo zupełnie nie pasuje. Już chyba nie mam siły do tego.

Daniel

Cześć. Jak idą prace z Arosą? Wiesz co, ja jestem z Białych Błot pod Bydgoszczą, powiedz ile mam do Ciebie kilometrów? Może jakoś udało by mi sie do Ciebie podjechać i pomóc w rozwiązaniu problemu.
Pozdrawiam

seequs

Dosyć kiepsko, bez schematu instalacji, a w dodatku z widocznymi przeróbkami (pocięte i łączone kable + jakiś dodatkowy przekaźnik "fachowo" zawinięty taśmą izolacyjną...) błądzę trochę.

Dodatkowo pogoda nie sprzyja. Całą niedzielę lało, dziś było zimno i lało no i strasznie szybko robi się ciemno.

Z takich nowych rzeczy to zainwestowałem 1,6 zł i kupiłem końcówki do zrobienia przedłużki przekaźnika 109. Dzięki temu wiem, że po zapłonie na nodze 87 pojawia się napięcie i moja fachowa żaróweczka świeci aż miło, czyli samo zasilanie przekaźnika + przekaźnik są ok.

Problem musi się pojawiać w gnieździe nogi 87 którą wg. mnie powinno iść zasilanie do pompy, a co jest podłączone do tego gniazda - jeszcze nie wiem, muszę się tam dostać. Póki co jeżdżę z wyprutą instalacją, a wszystkie plastiki z kokpitu mam w bagażniku... Wink

EDIT: Dzięki za propozycję, ale niestety do Bydgoszczy mam jakieś 460 km... Wink

Daniel, gdybyś mógł rozejrzeć się jeszcze raz za schematem do tej arosy - 1.4 TDI 2002 rok z klimą.

Jabbinsky

Pieprz to i pociągnij nowy kabel od nogi 87 do pompy, jeśli wtedy zadziała to masz pewność że to było problemem a jeden dodatkowy kabel zawsze jakoś w aucie ukryjesz.
Jeśli nie to wtedy się będziemy martwić

Daniel

Ok. Postaram sie jutro uruchomić kolegę żeby przesłał mi na mail schematy to odrazu Tobie prześle. 460 km to rzeczywiście trochę daleko........

seequs

Jabb, w progu jak wywalę plastik to mam miejsce jeszcze na 10 takich kabli, ukrycie to nie problem i biorę pod uwagę puszczenie nowego kabla. Tylko i tak muszę się dostać "od dupy strony" do puszki z przekaźnikami, a jak to napisał jeden ziomek z forum lupo.org.pl odnośnie wyciągnia kasety przekaźnikowej z arosy:

Jabbinsky

Cholera, współczuję Ci bo wiem jakie z prądem jest pier**** się :/
Ale trzymam kciuki i tak Smile

Daniel

Wieczorem jadę do kolegi z pendrivem i będę zgrywał dla Ciebie te schematy. A jeszcze jedno pytanie, nie masz jakiegoś zabezpieczenia w sensie alarmu albo ukrytego przełącznika?

seequs

Nie, nic z tych rzeczy. Tylko immobilizer.

Jabbinsky

Daniel ale takie zabezpieczenie odlacza tą główną pompę czyż nie?

seequs

Dziś dostałem się od podłogi do gniazda przekaźnika 109, jest tam coś napieprzone. Ciężko to wytłumaczyć.

W gnieździe 85, który powinien podawać masę po zapłonie jest przyczepiony kolejny przekaźnik, którego kabel z napięciem przylutowany jest do jakiegoś zupełnie innego przewodu, a masę ciągnie z karoserii. Teoretycznie masa po zapłonie się pojawia więc to rozwiązanie działa. Tylko po co zostało zrobione? Nie wiem.

Fachowy, dodatkowy przekaźnik:

Dalej masa z tej dodatkowej "instalacji" leci gdzieś małym czarnym kabelkiem z czerwonej kostki poniżej:

W gnieździe pinu 30 znajduje się czerwony kabel, taki sam jak wchodzi do bezpiecznika i tworzy z nim obwód, więc to będzie zasilanie przekaźnika. No właśnie i tu pytanie: Schemat powinien wyglądać tak: źródło napięcia - bezpiecznik - przekaźnik - odbiornik, czy tak: źródło napięcia - przekaźnik - bezpiecznik - odbiornik?

Z pinu, który nie jest w żaden sposób opisany i z niczym nie ma połączenia wychodzi mały czarny kabelek. Co to jest - nie wiem, na schemacie przekaźnika go nie ma.

No i to co mnie najbardziej interesuję pin 87, z którego wg mnie powinno lecieć zasilanie na pompę wychodzi czarno-żółty przewód, więc nijak ma się to do tego we wtyczce pompy, którego szukałem, czyli czerwono-żółtego. Muszę rozbierać dalej.

Daniel

Jabbinski nie koniecznie. Może być tak ze jest przekaźnik który nie odłącza zasilania tylko masę. Zasilanie odcina praktycznie każdy a masę..........niekoniecznie. Różne cuda już widziałem. Robi sie tak ze odcina sie zasilanie na innym przekazniku ale wtedy nie zapala sie kontrolka świec żarowych i auto tez nie odpala. Inwencja naszych elektryków nie zna granic........ Niewszystkich oczywiście.

Daniel

Seequs wiesz co, siedzę z tym pendrivem i trochę to potrwa. Weź luknij na te pierwsze schematy co Tobie przysłałem. Tam jest tak ze powinny być w kostce przekaznika 4 przewody. Moze na ta. Jakoś cos wylukasz.

Jabbinsky

Masz rację Daniel, z elektryka generalnie jest taki problem że jak się dobrze nie opiszę co się pozmieniało to później jest problem dla kolejnego właściciela.
Seequs, znajdź wszystkie schematy które uwzględniają pompę od Daniela a później zaroweczka czy pipczyk i lecisz z tematem.
Powodzenia!

seequs

Daniel, wróciłem do tego schematu. Faktycznie całość by się zgadzała. Z pinu 87 wychodzi nieokreślony kabel (czyli ten mój czarno-żółty) i łączy się z kablem zasilającym pompę (czerwono-żółtym) w złączu T6j/2. Tylko nie wiem, gdzie to złącze jest, a to złącze jest teraz najbardziej podejrzane.

[img][link widoczny dla zalogowanych][/img]

Chyba nie mam wyjścia i muszę polecieć po tym czarno-żółtym kabelku z pinu 87 - tylko tam jest strasznie ciasno, nie ma na nic miejsca.

seequs

Jakby to ten tego... https://www.youtube.com/watch?v=xos2MnVxe-c Smile

W końcu miałem czas i udało się rozebrać cały kokpit. Mając już dostęp do wszystkich kabelków okazało się... że mój Seat ma dwa przekaźnik od paliwa. Wcześniej na to nie wpadłem, a to jest nawet logiczne - jeden steruje pracą pompy przy silniku (nr 109) drugi pompą w baku (nr 167). Robiłem ten sam błąd co każdy mechanik u którego stało auto - skupienie na przekaźniku 109, działał to szukali dalej - to wymienili mi pompę na nową, to filtr paliwa, to zawór zwrotny. Nikt nie pofatygował się, żeby sprawdzić gdzie dokładnie idzie przewód zasilający z pompy. A ja się pofatygowałem i szedł on do takiego malutkiego przekaźnika - po sprawdzeniu okazało się, że właśnie on jest padnięty. Szybko podmieniłem na nowy i w końcu po 2 latach wszystko działa tak, jak powinno.

Żałuję tylko, że sam nie zająłem się tym wcześniej, ufałem w "fachową" wiedzę mechaników i elektromechaników. Szokiem jest dla mnie tylko to, że osoba taka jak ja - do tej pory niewiedząca nawet jak działa przekaźnik bez żadnego problemu poradziła sobie z tym, z czym nie mógł poradzić sobie żaden z 7 czy tam nawet 8 mechaników u których wcześniej było to auto. Jak widać program "będzie pan zadowolony" w żadnym stopniu nie jest przesadą. Szkoda, że tak jest.

Korzystając z okazji chciałbym podziękować Danielowi za schemacik oraz garść pomysłów, Foveonowi za dużo praktycznych wskazówek i naukę zasady działania przekaźników, Jabbinskiemu za wiedzę, a w szczególności za porady jak szybko coś sprawdzić i w dodatku nie uszkodzić sprzętu Wink

Daniel

Witaj seequs. Nie ma problemu, po to tu jesteśmy, żeby sobie pomagać jak trzeba. Jak jeszcze bedzie jakas potrzeba poproszę tylko o info. Cieszę sie ze udało sie wszystko naprawić. Powodzenia👍

Dariusz

Po co jeździłeś do mechaników Smile

Mogłeś pojechać do elektromechanika i rozwiązał by problem Smile

Szkoda tylko i tu możesz mieć żal, że żaden mechanik nie skierował Cię do elektromechanika. Smile

seequs

Darek, w poście wyżej wspomniałem o elektromechanikach - był u 2. Właśnie za 1 razem pojechałem do tzw. "magika" wszyscy go polecali, plac cały zapchany autami. Przy mnie podłączył do kompa, nie wyskoczył żaden błąd. Powiedział, że to na 100% nie jest sprawa elektroniki. Kazał wymienić filtr paliwa i skasował 50 zł. Magik... taaa. I chyba w sumie przez tą jego "fachową" diagnozę tak długo się bujałem.

Po jakimś czasie pojechałem do drugiego elektromechanika, fakt, pomyślał i wymienił mi przekaźnik od pompy - tylko nie tej co trzeba. A ja miałem tą świadomość, że przekaźniki są ok - bo przecież wymieniał fachowiec. Jak tu nie mieć pretensji?

Dariusz

No widzisz, przeważnie wszyscy działają schematycznie. Po prostu usterki które się powtarzają są usuwane - są łatwo diagnozowane. Jak już kogoś coś zaskoczy to (za przeproszeniem to olewa) odsyła dalej, bo ma więcej bardziej płatnej roboty. Sam pisałeś że na placu stoi dużo aut. Smile

Pomyśl, ile czasu poświęciłeś na usunięcie usterki. Tyle samo czasu zeszło by elektromechanikowi.
Ile miał by Cię "skasować"? 100, 200 zł?
Nazwał byś go złodziejem, prawda? Smile

Jabbinsky

Dobrze ze sam sobie poradziłes, faktycznie sam bym nie wpadł że może być drugi przekaźnik skoro na schemacie jest jeden.

seequs

Darku, powiem Ci, że gdybym ja miał działać schematycznie i leniwie w mojej pracy to pewnie pół polski potrułoby się chipsami, a o alergenach i o osobach mającymi z nimi problem już nie wspominam Smile

Wychodzę z założenia, że jak ktoś coś ma robić to ma to robić dobrze albo wcale. Naprawdę dla takich ludzi, którym się nie chcę to jest dużo innych zajęć na tym świecie oczywiście tych mniej ambitnych, dopasowanych w sam raz na ich umiejętności i stopnia lenistwa.

Nie nazwałbym nigdy kogoś złodziejem kto rzetelnie wykonuję swoją pracę. A przyjmując zlecenie choć nie ma się umiejętności, żeby je wykonać lub nie ma się na nie czasu to trąci mi tu stwierdzeniem "Janusze Biznesu".

Swoją drogą na chwilę obecną nie wiem kto jest gorszą grupą społeczną: budowlańcy czy mechanicy. Niestety z jednymi i z drugimi miałem dużo do czynienia. Skończyło się na tym, że mieszkanie wyremontowałem sam, auto naprawiłem sam (no dobra - z Wami) ale wiecie o co chodzi Smile

Foveon

Gratuluje! W końcu będziesz mógł mykać na rezerwie Smile

Fajnie że sam doszedłeś do tego. Niestety dziwne usterki są dość trudne do naprawy co zresztą widać na naszym forum Smile

seequs

Zabawy ciąg dalszy. Prawdopodobnie znów z winy mechanika - ale o tym za chwilę.

W piątek był ten czas gdy chciałem zejść z paliwem do poziomu rezerwy (dla testu). Auto zaczęło gasnąć chwilę przed pojawieniem się kontrolki.... myślę zajebiście - co znów?! Dziś rozebrałem cały bak, wszystko wyczyściłem, przedmuchałem przewody. Robię test (znów na rurce przed filtrem używając zewnętrznego aku). Wynik - gdy w zbiorniku jest mniej niż 10 litrów ciśnienie pompy mocno spada, gdy jest powyżej wszystko jest ok.

Pierwsza myśl - uwalona pompa, klikam w necie numer OEM z zamontowanej pompy, żeby sprawdzić ile kosztuje, a tu zdziwko. J***y mechanik włożył mi pompę od Fabii (6Q0919050) a ETKA online mówi, że powinienem mieć numer 6X0919050). Przez tego skurw****a 4 raz będę musiał wymienić pompę.

Chyba, że przychodzi Wam do głowy jakaś inna zależność (niż tylko budowa samej pompy), gdzie poziom paliwa wpływa na ciśnienie pompy?

Daniel

Witaj. Skoda fabia ma inny zbiornik paliwa i pompa paliwa jest......krótsza. Wiec siła rzeczy nie bedzie do końca zaciągała paliwa ze zbiornika. Fabia ma taka sama pompę jak Ibiza, polo. Łasić i golf w nie których wersjach. Pompa do Arosy i Lupo jest inna. Pozdrawiam

Jabbinsky

Skoro Daniel mówi że jest inna to znaczy że mechanik pała :/ możesz lecieć do niego i się kłócić o zwrot kasy

Daniel

Nawet numer katalogowy mówi o tym ze ta pompa nie bedzie pasować. Numer 6Qxxxxxxx pasuje do modelu Ibiza po 2003 roku ( i wszystkie pochodne czyli polo, fabia). Numer katalogowy 6X....... pasuje do modeli Arosa,Lupo, Ibiza,Cordoba etc. ale starszych modeli.

seequs

Wymieniał ją rok temu, gdybym miał chociaż paragon, ciężko będzie czegoś wyegzekwować, a zresztą uwierzcie mi ale nie chcę go nawet widzieć na oczy... . Zamówię używkę z gwarancją rozruchową. Nie mam kolejnych 6 stów na nowy oryginał.

Pappa2

dlatego jestem zwolennikiem aby samemu dlubac przy swoich sprzetach.. masakra co teraz dzieje sie z mechanikami.. sztukateria i nic wiecej...

Daniel

Witaj seequs. Czy cos wyjaśniło sie z Twoim Seacikiem? Pozdrawiam

seequs

I tak nie uwierzysz, jak Ci napiszę. To jest chyba jakaś klątwa. Kupiłem na allegro używkę 6X0919050 (tak była nazwana aukcja). W paczce dojechała 6Q0919050a. Facet oddał pieniądze, powiedział, że przeprasza za błąd i że tą pompę mogę sobie zatrzymać i... dwa dni później znów dostałem przelew od niego. Na chwilę obecną mam pompę co prawda złą, ale też dodatkowe 70 zł w kieszeni Wink

Wysłałem mu maila z pytaniem o co chodzi, do dziś nie otrzymałem odpowiedzi.

Mam trzy pompy:
- mój oryginał 6X0919050, z którego dobra jest tylko obudowa (silnik nie działa, a pływak zaginął gdzieś u mechanika)
- pompę na której jeżdżę 6Q0919050 (która ma dobry pływak i mniejszy, ale sprawny silnik tylko ma też za małą obudowę)
- pompę zakupioną na allegro 6Q0919050A (która ma za dużą obudowę i za duży pływak, ale identyczny silnik, jak w moim oryginale)

Czyli plan działań wygląda następująco: do mojej obudowy chcę włożyć silnik z tej z allegro, a pływak z tej obecne używanej. Tylko, żeby to zrobić musiałem zamówić opaski na przewody paliwowe 10mm, gdyż te mocowane w oryginale przez WV wymagały specjalnego ściągacza. Czekam na opaski Smile

Jabbinsky

Albo możesz sprzedać tą pompę z allegro i kupić odpowiednią. Zawsze lepiej jest mieć oryginał niż rzeźbione cudo

Daniel

No to chyba rzeczywiście jakaś klątwa. Ja szczerze mówiac zrobił bym dokładnie tak samo jak Ty z tymi pompami. Jeżeli mozna to zrób jedna z tych co masz. Jedna rada, bardzo dokładnie zaciśnij nowe opaski na przewodach żeby nigdzie nie było wycieków. Sprawdzałem w necie i oryginał do arosy to rarytas, bardzo ciężko kupić sprawna. Daj znać jak już wszystko poskładasz, jakie bedą efekty. Pozdrawiam i powodzenia. 👍

seequs

Jabb, nie chcę już ryzykować. Szczególnie, że ludzie na allegrowych szrotach nie widzą różnicy między tymi pompami i wystawiają błędnie aukcje.

Opaski dziś przyszły. Leciały aż z Białegostoku (nigdzie u mnie w okolicy nie mogłem ich dorwać). Zwykle tego nie robię ale do takich pierdół polecam sklep [link widoczny dla zalogowanych] Wczoraj o 12. kliknąłem ich aukcję [link widoczny dla zalogowanych] z wysyłką allegro polecony inpost. Dziś o 15 dwie opaski były u mnie (z kosztem dostawy 3,94).

Założone, przetestowane. Z 2 pomp już jest jedna, działa i jest szczelna. Pozostaje tylko znów wykręcić tą z seacika, wyciągnąć z niej pływak - przełożyć, zamontować i będzie musiało działać Smile

Może w piątek będę mieć chwile i to dokończę.

seequs

Autko działa Smile

Zjeździłem już pól rezerwy i jest cacy.

Jabbinsky

No i pięknie. Fajne uczucie jak się coś samemu naprawi nie? Smile

Daniel

Witaj seequs. Gratulacje, fajnie że wszystko jest ok. Życzę szerokości i (odpukać) jakby cos wał jak w dym. Pozdrawiam

Foveon

No gratulacje Smile