Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
sqymon
Support
Dołączył: 08 Sty 2018
Posty: 47
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: PWA Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 9:18, 25 Mar 2019 Temat postu: cieknący bak - nie pierwszy i nie ostatni chyba |
|
|
Witam
W zeszłym roku zdiagnozowałem cieknący bak. Cieknący to może za dużo powiedziane, po prostu się sączy, po nocce na rancie baku są 2-3 krople. Rok temu kupiłem taki produkt jak K2 Mega Tank, taka plastelina która ma niby uszczelniać. Ogólnie było by pewnie ok, gdyby nie to że u mnie cieknie gdziś z okolic łapy na spodzie zbiornika którą przykręcamy go do ramy. Obkleiłem to w miarę dokładnie i przeciek zmalał o 95%.
Niestety wczoraj sprawdzałem i plastelinowa sie odparzyła. Przeciek się wzmocnił
Obecnie zdemontowałem bak, wyczyściłem cały tamten obszar benzyną i plan na dziś to wysmarowanie całego tamtego obszaru żywicą poliestrową albo epoxy. Generalnie czytałem że obie są odporne na benzynę. Próby spawania odpadają bo miejsce jest tak pechowe że na pewno nie dojdzie tam główką TIGa. A pomysł wydaje mi się dobry bo płynna żywica powinna ładnie wypełnić obszar wokół tej zgrzewanej płytki.
Ktoś coś takiego trenował?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Bkrukl
Sgt. at arms
Dołączył: 11 Lut 2016
Posty: 1480
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 9 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: LBL Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 11:08, 25 Mar 2019 Temat postu: |
|
|
Zacznijmy od tego czy wiesz że spawanie zbiornika jest niebezpieczne? Jesli tak to ok.
U mnie też tam ciekło. I spawałem migomatem u goscia który robi ogrodzenia. Za pierwszym razem spawałem tylko z 3 stron bo niebyło podejścia od strony siedzenia. Ale ciekło dalej. W końcu zrobiłem tak, że uciąłem to mocowanie, obspawałem wkoło, lekko oszlifowałem i przyspawałem mocowanie. Po tej operacji miałem już spokój.
Wiadomo, po spawaniach trzeba pomalować co by nie rdzewiało.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
sqymon
Support
Dołączył: 08 Sty 2018
Posty: 47
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: PWA Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 11:40, 25 Mar 2019 Temat postu: |
|
|
że spawanie jest niebezpieczne to zdaje sobie sprawe- pracuje akurat w branzy gdzie robimy zawory do energetyki. Ale stąd że tu pracuje to mamy w zakładzie doświadczonych spawaczy którzy po przyjacielsku w przerwie na kawe by mi to zrobili za przysłowiową "paczkę dropsów"
Własnie z powodu tego że na 90% sieknie własnie tam ze strony od siedziska dlatego mówiłem że dojscie TIGiem jest cieżkie / niemożłiwe. Ale rzeczywiście sprawa z odcięciem , zaspawaniem i przyspawaniem spowrotem zmeinai postać rzeczy.
Jednak najpierw chce spróbować z żywicą, na zaspawanie zawsze przyjdzie czas.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Bkrukl
Sgt. at arms
Dołączył: 11 Lut 2016
Posty: 1480
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 9 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: LBL Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 12:48, 25 Mar 2019 Temat postu: |
|
|
Sprawa oczywista że spróbować można. . Aczkolwiek najpierw musisz to porządnie odtłuścić.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Rushrod
President
Dołączył: 21 Wrz 2015
Posty: 3567
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 23 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: SY Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 14:03, 25 Mar 2019 Temat postu: |
|
|
Sposob na spawanie baku jest prosty - bak zalewa sie wodą pod korek i można spawać bezpiecznie bez ryzyka peirdykniecia. Jak żywica zachowuje sie na benzyne z czasem - nie wiem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|