Forum www.daelimpolska.pl Strona Główna
 FAQ   Szukaj   Użytkownicy   Grupy    Galerie   Rejestracja   Profil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości   Zaloguj 

Nie żyje 4-latek, którego ojciec wiózł motocyklem.

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.daelimpolska.pl Strona Główna -> Hydepark
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
KrzysiekZG
Member



Dołączył: 21 Sie 2016
Posty: 376
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: FZ
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 12:55, 29 Maj 2017    Temat postu: Nie żyje 4-latek, którego ojciec wiózł motocyklem.

Za Polsat news:

Nie żyje 4-latek, którego ojciec wiózł motocyklem i uderzył w tył auta.

Według wstępnych ustaleń policji na skrzyżowaniu ulic Mikulczyckiej z Przystankową w Zabrzu motocyklista uderzył w tył volkswagena caddy, który wyjeżdżał z ulicy podporządkowanej. Zginął 4-letni chłopiec, jego 29-letni ojciec został przetransportowany do szpitala. Kierowcy osobowego auta nic się nie stało. Okoliczności wypadku wyjaśnia policja pod nadzorem Prokuratury Rejonowej w Zabrzu. Jak ustalono obaj kierowcy byli trzeźwi. Motocyklista i jego syn jechali w kaskach.

Na razie nie wiadomo, kto zawinił

- W tej chwili jest jeszcze za wcześnie, aby przesądzać o winie któregoś z kierowców. Są przesłuchiwani świadkowie zdarzenia. Czynności prowadzi także biegły z zakresu ruchu drogowego - powiedziała Agnieszka Żyłka rzecznik Komendy Miejskiej Policji w Zabrzu.

Jej zdaniem, możliwe jest, że 59-letni kierowca samochodu osobowego wymusił pierwszeństwo, ale kluczowe będzie ustalenie prędkości z jaką jechał motocyklista.

W miejscu, w którym doszło do wypadku dopuszczalna maksymalna prędkość wynosi 50 km/godz.

Świadkowie, na których powołuje się "Dziennik Zachodni", stwierdzili, że motocykl jechał dość szybko.


[link widoczny dla zalogowanych]
----------------------------------------------------------------------------------

Straszne, sam wożę swojego syna na przejażdżki wokół komina, po osiedlowych drogach lub w niedalekiej okolicy od domu, na mało uczęszczanych drogach poza miastem. Mały uwielbia takie wyjazdy i sam się niejednokrotnie o nie upomina. Zastanawiam się ile ten człowiek jechał, bo jakoś nie mogę uwierzyć w to, że jadąc 40km/h nie był by w stanie odpowiednio zareagować, tak żeby nie doszło do tragedii.

Czasem kusi licho, żeby nieco przycisnąć ale nigdy jeszcze tego nie zrobiłem. Po prostu, 40 to jest absolutny max i pełne skanowanie drogi wokół motocykla.

Szkoda dziecka...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Foveon
Sgt. at arms



Dołączył: 08 Gru 2015
Posty: 1994
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 22 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: DW
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 15:14, 29 Maj 2017    Temat postu:

Nie wszystko jesteś w stanie kontrolować.
Też jeżdżę z dziećmi ale one maja 11 i 12 lat. Raczej nie przyszło by mi do głowy jeździć z 4 latkiem. Mam interkom tak aby rozmawiać i pytać się czy jest wszystko ok i bez niego strasznie się czuje bo muszę patrzyć co chwile w lusterko czy siedzi i nie spadł choć to mało prawdopodobne i pewnie bym poczuł, ale mam taki strach.
Czy jeżdżę szybko z dziećmi? Zależy od warunków ale nie szybciej jak 80-90 ale w mieście to max 50 bo spodziewam się idiotów którzy mogą wyjechać z boku.
Ale też wiem że w niektórych przypadkach nie miał bym szansy na wyhamowanie czy ominięcie.
Ostatnio miałem takie coś. Jadę z synem piękna prosta droga w świetnym stanie. I tu nagle wielka dziurwa. Jadę 50. I co nie ma szans wyminąć czy hamować, dziura zaliczona na szczęście płytka i nawet nie było jej czuć, ale dało to do myślenia że 0 reakcji na takie zaskoczenie.
Najlepiej nic nie robić to nic się nie stanie Wink
Bardzo przykra ta spawa z 4 latkiem i mega współczuje ojcu. Ta tragedia jest bardziej dramatyczna jak się ma własne dzieci.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Bkrukl
Sgt. at arms



Dołączył: 11 Lut 2016
Posty: 1480
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 9 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: LBL
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 19:40, 29 Maj 2017    Temat postu:

No to Ci Foveon powiem ze szybko z dziećmi jeździsz... Ja swojego 4 latka jak wioze to z przodu na baku i tylko po drodze osiedlowej i max 15 km/h. Natomiast starszego 10cio latka to z tyłu ale też powoli bo na mieście max 30 a w trasie 50.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Filozolf
Support



Dołączył: 10 Kwi 2017
Posty: 58
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: B-B
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 22:28, 29 Maj 2017    Temat postu:

Strasznie przykra sprawa Sad Też mam tegorocznego komunistę, ale podejrzewam, że jeszcze przez dobre kilka lat nie wezmę go ze sobą, chyba, że po parkingu dla frajdy... Wina w takich przypadkach zazwyczaj leży po obu stronach, przy czym zawsze to motocyklista ma gorzej :/ Biedne dziecko, ale równie biedny ojciec, który z tym będzie teraz żyć...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Staszek.S
Member



Dołączył: 04 Wrz 2016
Posty: 429
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: DW
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 11:40, 30 Maj 2017    Temat postu:

Foveon napisał:
Nie wszystko jesteś w stanie kontrolować.
Też jeżdżę z dziećmi ale one maja 11 i 12 lat. Raczej nie przyszło by mi do głowy jeździć z 4 latkiem. Mam interkom tak aby rozmawiać i pytać się czy jest wszystko ok i bez niego strasznie się czuje bo muszę patrzyć co chwile w lusterko czy siedzi i nie spadł choć to mało prawdopodobne i pewnie bym poczuł, ale mam taki strach.
Czy jeżdżę szybko z dziećmi? Zależy od warunków ale nie szybciej jak 80-90 ale w mieście to max 50 bo spodziewam się idiotów którzy mogą wyjechać z boku.
Ale też wiem że w niektórych przypadkach nie miał bym szansy na wyhamowanie czy ominięcie.
Ostatnio miałem takie coś. Jadę z synem piękna prosta droga w świetnym stanie. I tu nagle wielka dziurwa. Jadę 50. I co nie ma szans wyminąć czy hamować, dziura zaliczona na szczęście płytka i nawet nie było jej czuć, ale dało to do myślenia że 0 reakcji na takie zaskoczenie.
Najlepiej nic nie robić to nic się nie stanie Wink
Bardzo przykra ta spawa z 4 latkiem i mega współczuje ojcu. Ta tragedia jest bardziej dramatyczna jak się ma własne dzieci.


Miłosz, akurat dziura Ci nagle nie wyjechała i nie wymusiła... Jeśli zobaczyłeś ja 'nagle', tzn że po 1 albo za mały odstęp od poprzedzającego pojazdu, albo po 2 brak obserwacji drogi... i nie ma zmiłuj... Przy 50ciu, dziure omijasz choćby przeciwskrętem bez problemu, zakładając że ja widzisz wtedy kiedy powinienes...
Sam jeżdzę z moim młodym (11 lat), codziennie, po 30 km w jedna stronę, nie dla frajdy tylko z konieczności (choć młody frajde ma), i jadąc do szkoły na 8, nie mogę sobie pozwolic na jazde drogą krajową 15 czy 20 km/h... To by było nawet bardziej niebezpieczne bo wszyscy na siłę chcieli by wyprzedzać... Więc jeżdze normalnie, 70-80, włącznie z filtrowaniem korków (to oczywiście wolniej), oczy dookoła głowy plus interkom... I jakos dajemy radę, choc nie ma dnia żebym nie chciał zajebać kogos kto tuz przede mna właśnie w lewo skręcił (bo wieloznacznik przecież zdążę), albo wbija sie z podporządkowanych (bo to tylko motor - na pewno zahamuje)...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.daelimpolska.pl Strona Główna -> Hydepark Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group

Theme xand created by spleen & Emule.
Regulamin