Strój motocyklowy a lato

trupak

Siema, temat stroju motocyklowego i bezpieczeństwa poruszany był tysiąc razy ale ja chciałbym poruszyć inną kwestię tego zagadnienia. Chodzi oczywiście o panujące aktualnie upały. Widzę aktualnie mniej moto na drogach ale za to przeważają kierowcy bez bezpiecznych strojów. Sam ostatnio wybrałem się w trasę i ubrałem cały swój strój po czym wróciłem mokry i bez sił. Może nie powinno się jeździć w takie upały ale na pewno nie odpuszczę, a nie mam żadnego sposobu żeby jeździć bezpiecznie ale nie wracać mokrym i zmęczonym, a jazda bez stroju no jest jaka jest chociaż po okolicy gdzie znam swoje tereny, a jest bardzo upalnie wożę się bez stroju, a w zwykłym ubraniu bo nie znam innego sposobu żeby temu zaradzić. Dalsze trasy na razie sobie odpuszczam bo nie daję rady w takie upały. Jak ktoś ma coś do napisania w tej kwestii to chętnie poczytam co o tym wszystkim myślicie.

AdamM71

Ogólnie w duże upały jak jest taka możliwość lepiej sobie odpuścić jazdę. Jak zauważyłeś, jest to mocno męczące zwłaszcza w pełnym ekwipunku. Dlatego też na drogach nie było tyle motocykli.
Są w sprzedaży kurtki letnie o bardzo dużej przepuszczalności powietrza, ale niestety wiąże się to z wydatkami. Sam ostatnimi czasy przesiadłem się do auta. Nie na rękę mi to ale cóż poradzić. Jeszcze co mnie uderzyło, to to jak w taki upał jeżdżą kierowcy samochodów. Zgroza. Jak by większości im słońce mózg wysuszyło.
W każdym razie trzeba uważać za innych. Niestety nie ma jakiegoś złotego środka. Bo albo pełny pakiet na trasie i gaz do oporu, albo na golaska prawie i liczyć że się nic nie wydarzy. Motocykl to dziwny pojazd. Zawsze pod górkę.

trupak

Dokładnie i też zauważyłem że kierowcom aut przy takiej temp odbija...

Jabbinsky

Ja mam kurtkę z wyjmowana podszewka, ostatnio ją założyłem bo jechałem dość daleko było ok. 30stopni, nawet znosnie się w niej czułem.

jim130

Na trasę biore kurtkę bez podszevki.ale do połovy mam zamek rozpięty i rękavy rozpiete na max zeby povietrze vpadało.ale to tylko na trase gdzie ne trzeba sie zatrzymyvać.bo navet chvilko na śviatłach i juz pot leci po dupie.po miescie tylko koszulka.moze to troszke ryzyko ale co tam vystarczy barfdziej uvazac na puszkovcóv i jakoś sie dojedzie do celu.

matius28

jeżdząć po krakowie nie da sie jeździc w takie upały w niczym innym jak podkoszulku;/ niestety światla co kawałek daja sie we znaki i szybciej bym sie rozpłynał niz przejachal w kurtce.... naszcescie w krk są buspasy dla motocyklistow.

trupak

W kurtce i spodniach mam odpinane podszewki ale niestety nic to nie daje. W takie upały nawet nie daje rady myśleć o bezpieczeństwie bo w takim stroju i w taki upał można jedynie zemdleć za kierownicą...

seequs

Ja na szczęście jeszcze nie ugotowałem się w kurtce. Wydałem na nią trochę pieniędzy, ale już po ubiegłym sezonie wiedziałęm, że było warto. Ma dwie podszewki (ocieplającą i drugą zatrzymującą wiatr). Po ich wypięciu całą robotę robią air venty, których mam aż 7. Jeśli kiedyś w przyszłości będziecie stać przed wyborem nowej kurtki to poszukajcie właśnie takiej z podobnymi rozwiązaniami Wink

Polecam.

Taka ciekawostka. Prawie od miesiąca jeżdżę również w skórzanych butach motocyklowych (przesiadka z typowych trampek). Bałem się, że w ciepłe dni będzie ciężko, a tu miła niespodzianka, póki co ani razu nie odczułem dyskomfortu. Pierwszy raz spotkałem się z z podszewką HIPORA, ale daje radę Wink

Mig290

Hehe jednak buty sie sprawdzają....zato moja kurtka nie bardzo w upaly, obie podpinki odpiołem ale tylko dwa air venty na i niestety za mało podczas jazdy ok ale juz kruki postój na światłach daje popalić

Ikas

U mnie tekstylna kurtka sprawdzala sie poki jechalem, wystarczylo sie na chwile zatrzymac na swiatlach i bylem caly mokry Wink

na szczescie ostatnimi dniami nie mam potrzeby jezdzic Smile

Nokan

Oj tam ja dzisiaj na Zabrze na Motostrefe pojechalem i na miejscu deszczowka mi z butow wyplynela ,na moto spoko ale jak sie juz chodzi to chlupocze poradzcie co robic

Gość

Andrzej

sandały i biała skarpetka szybciej deszczowka spłynie Smile

a tak na powaznie po ostatniej ulewie jadac w roboczym stroju po drodze było hasło k...a czemu ja skutera nie kupiłem Smile

tam nogi były suche

Nokan

To nie pozostaje mi nic innego jak zainwestowac w sandaly dzieki

Claptonatari

Wy się śmiejecie, ale to prawda Smile

Motosandał - proszę bardzo:

Motosandał, jak wskazuje nazwa, został zaprojektowany do użytku podczas jazdy motocyklem. Posiada odblaskowe wstawki, specjalne wzmocnienia w miejscach narażonych na przetarcie (np. przy przełączaniu biegów) i podwójnej szerokości rzepy dla pewnego chwytu stopy.

Nokan

Ale skarpety z Cata muszą być.?

AdamM71

Nie chciał bym przetrzeć paluchami po asfalcie w tych gustownych ..... sandałkach Smile

Niezależnie od pogody mam pełne buty i właśnie te Caty. Choć tu do sandałków by się przydały takie z kolczugi he he he. Powiem nawet że CAT y są lepsze niż te termoaktywne i jakoś pot mi się nie przesącza przez podeszwy.
Gorzej jest z górą ubioru. Co prawda są kurtki letnie, ale cena jest kosmiczna. Jak się sprawdzają w razie draki to nie powiem bo nie wiem. Brak danych w moim systemie Smile

Claptonatari

Te sandałki (na zdjęciu słabo to widać) mają zderzaki (bumpery) chroniące palce u nóg od uderzenia w nie przodem. Nie chronią jednak od góry - no nie byłyby sandałami gdyby nie miały odkrytego miejsca ale mogłyby tam być takie metalowe pręty ochronne Smile

Tu jest dylemat, jak się ubrać by ciało było chronione całe ale jednak rozebrane by gorąco nie było. Może tak jest podgrzewany kombinezon (na gniazdo zapalniczki), to mógłby być z lodówką na małą sprężarkę? Takie coś ma chyba tylko strój kosmonauty Smile

Pilnuje temperatury, ciśnienia i zawartości tlenu.

.

trupak

W końcu jakieś rozwiązanie! Trzeba zainwestować w strój astronauty... Smile

Gość

Panowie padłem, sandał na motor.My tu zartujemy a on istnieje,swiat mnie zaskakuje coraz bardziej

AdamM71

Te bubba, sezon zapierdziela, a jak twoje siedzonko dla syna ? Działasz coś w temacie ?

Gość

Adamie temat w fazie przemyslen jest,mam totalny zawrot głowy w pracy i w domu.jutro zona jedzie z małym do szpitala termin na operacje zaklepac pozniej szkola i wypelnianie kolejnych dokumentow co sa potrzebne po orzeczeniu bo podobno maja na malego z uni dotacje dostac na indywidualne nauczanie.od 1 sierpnia mam urlop to zrobie mu siedzonko lub siadne w niedziele na spokojnie.W galeri wrzuce fotki jak bedzie wygladac.Szef moj ma takie ale jak mi powiedzial ile zaplacil za tapicerowanie to mi kopara opadła.

Bkrukl

Bubba ja siodełko w komarze obszyłem skórą u kobiety która buty naprawia. I 70 zł zapłaciłem. Moze warto popytać.

AdamM71

Bubba, nie trzeba tak na prawdę nic szyć. Dzieciak siedzi na oryginalnym zicu i trzeba tylko dołożyć boczne oparcia z rurki lub kwadraciaka zamontowanego do stelaża oparcia a na podłokietniki naciągnąć piankę do izolacji rur CO. To zdaje egzamin i nie generuje zbędnych kosztów. Do tego jest proste i szybkie do wykonania, a w razie czego można przekładać łatwo do innych motórów z oparciem tylnym bo większość jest podobnego rozmiaru.

Gość

kurcze zebym to na foto widzial to bym zrobil ,myslalem tez nad rurkami jak do wozka spacerowego bo mam 2 takie z zapieciem ale musze wtedy wiercic dziury na sruby w tym plaskowniku co trzyma oparcie tylne

AdamM71

nie możesz w tym wiercić bo osłabisz materiał. należy wykonać obejmy z rury kwadratowej. Rurki z wózka też nie polecam bo to cienkościenne. Podaj mi chłopie fotkę na e mail twojego oparcia i wymiary. Po niedzieli ogarniemy coś takiego.