Forum www.daelimpolska.pl Strona Główna
 FAQ   Szukaj   Użytkownicy   Grupy    Galerie   Rejestracja   Profil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości   Zaloguj 

Pomóżcie uratować akumulator!

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.daelimpolska.pl Strona Główna -> Mechanika / Elektryka Ogólna
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
matp3
Prospect



Dołączył: 27 Wrz 2015
Posty: 132
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: DW
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 13:21, 30 Kwi 2016    Temat postu: Pomóżcie uratować akumulator!

Hej,

w lutym kupiłem akumulator YB9-B. Niestety zostawiłem przez noc zapłon, zamiast go od razu naładować pojeździłem tydzień i dopiero wczoraj podłączyłem do prostownika (mikroprocesorowy).

Akumulator ładował się ponad 16 h, po teoretycznym naładowaniu sygnalizowanym przez prostownik wskazuje 11,7 V. Nie daje rady w ogóle kręcić rozrusznikiem.. Sad zauważyłem również że elektrolitu zdaje się być więcej niż być powinno.

Macie pomysły jak go reanimować? Wymienić elektrolit? Czym zalać? (zostało mi trochę z zakupu).

Bardzo dziękuję za wszelką pomoc!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
AdamM71
Sgt. at arms



Dołączył: 23 Mar 2016
Posty: 828
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 13 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: ONA
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 14:44, 30 Kwi 2016    Temat postu:

Akumulator w którym napięcie spadło poniżej wartości 9V jest już śmieciem. Nie wolno dopuszczać do takiego rozładowania. Niestety.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
piotrss
Support



Dołączył: 27 Kwi 2016
Posty: 44
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: BI
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 22:38, 30 Kwi 2016    Temat postu:

O ile jeszcze przy nim nie dłubałeś, oddaj na reklamację. Tylko nie wspominaj że był wyssany do zera Cool

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Foveon
Sgt. at arms



Dołączył: 08 Gru 2015
Posty: 1994
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 22 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: DW
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 6:35, 01 Maj 2016    Temat postu:

Ładowarka procesorowa nie zaskakuje poniżej pewnego napięcia. Może po prostu nię ładowała przez te 16 godzin. Podłącz jeszcze raz ale ładuj małym prądem. Jak za dużo elektrolitu to nie jest źle gożej jak za mało.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
AdamM71
Sgt. at arms



Dołączył: 23 Mar 2016
Posty: 828
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 13 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: ONA
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 10:13, 01 Maj 2016    Temat postu:

AdamM71 napisał:
Akumulator w którym napięcie spadło poniżej wartości 9V jest już śmieciem. Nie wolno dopuszczać do takiego rozładowania. Niestety.



Jeszcze raz powtórzę. To już jest śmieć niezależnie od tego jak i czym będzie ładował.
Zaszły już w aku pewne nieodwracalne procesy i to już jest koniec.
Najlepiej zrobić jak radzi piotrss.
Skoro jest GW to oddaj i milcz o totalnym rozładowaniu. Powiedz że miałeś z nim problemy bo był słaby i nie kręcił rozrusznikiem i musiałeś odpalać z kopki. Pamiętaj wspomnieć że ładowanie masz ok. Po prostu padła bateria i już. Jedyne sensowne rozwiązanie.
Jak nie masz GW to kaplica i czeka Cię zakup nowego.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
rmhannover
Support



Dołączył: 30 Lip 2016
Posty: 20
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: H (D)
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 16:06, 04 Mar 2017    Temat postu: Rozladowany akumulator

Sposob na rozladowany akumulator do 0. Nie tak jak twierdza koledzy ze to smiec. Rozwiazanie jest proste.Nowe ladowarki sterowane elektronicznie nie rozpoznaja pojemnosci i napiecia na ukumulatorze w przypadku spadku ponizej okreslonej wartosci. Nalezy wziasc albo akumulator z samochodu i podpiac go przez klemy do naszego " o" akumulatora . z regoly akumulatory samochodowe maja moc ok 50-80 Amh. Nasze motocyklowe do 15 Amh po podladowaniu akumulatora do napiecia okolo 10 W podlaczyc do ladowarki elektronicznej . potem juz funkcjonuje jak nowy. przetestowalem to u siebie mialem przez zime z powodu alarmu i gps rozladowany akumulator do 3.4 volta. po podlaczeniu najpierw do ladowarki nieregulowanej ladowalem 4 amp okolo 2 godzin. mialem niecale 11 V Poczym nie odlaczajac starej ladowarki podlaczylem nowa. Po kontroli przez ladowarke napiecia wlaczyla sie normalnie i naladowala akumulator do 13,9 v. Po odlaczeniu i miesiacu w mieszkaniu napiecie spadlo tylko do 12,9 v. Bylo to w styczniu. Teraz w marcu podlaczylem na pare godzin i znowu normalnie doladowala jakby nigdy nic. Zycze powodzenia. PS: tez chcialem kupic nowy ale spec od akumulatorow z Warty powiedzial ze nie ma takiej opcji . Zeby akumulator padl musi przejsc min. 300 cykli kompletnego rozladowania. To taka konstrukcja przy olowiu.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Waszka126
Prospect



Dołączył: 22 Sty 2017
Posty: 71
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: BIA
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 19:44, 04 Mar 2017    Temat postu:

https://youtu.be/xh2dEkoO8AM. Tutaj jest dobrze pokazane Smile

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jabbinsky
Member



Dołączył: 15 Maj 2016
Posty: 540
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: SJZ
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 1:57, 05 Mar 2017    Temat postu:

Rmhannover no niestety mylisz się. Po spadku gęstości elektrolitu następuje zasiarczenie elektrod akumulatora (na gabce z ołowiu powstaje siarczan ołowiu), zmniejsza to drastycznie powierzchnię płyt przez co zdolność pradowa zespołu ogniw spada kilkunastokrotnie. Nie chcę Cię obrazić ale po prostu nie wiesz o czym mówisz, to że Tobie udało się uratować aku (w co z poziomu 3,4v bardzo szczerze wątpię) to czyste szczęście, żadna reguła.
Nawet 50-letni akumulator naladuje Ci do 14V, inna sprawa że rezystancja wewnętrzna będzie na tyle wielka że prąd zwarciowy osiągnie poziom miliamperow, nie kilkunastu amperow jak u nas potrzebne do rozruchu


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
AdamM71
Sgt. at arms



Dołączył: 23 Mar 2016
Posty: 828
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 13 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: ONA
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 10:58, 05 Mar 2017    Temat postu:

Tak na marginesie rmhannover. Jestem zawodowym elektromechanikiem i setki ubrań zostawiłem w akumulatorowni pracując przy regeneracjach, ładowaniach i wszystkim co tyczy się aku. Myślisz że bym pisał bzdury ? Spec od akumulatorów ? Dobre. To są przypadkowi ludzi po kilku dniach szkolenia marketingowego, a nie żadne autorytety z tematu procesów chemicznych lub dokładnej budowy i konstrukcji aku. Jeszcze raz z pełną świadomością powtórzę że akumulator rozładowany poniżej wartości 9V ulega trwałemu uszkodzeniu. Nie oznacza to że nie da się go naładować i odpalić motocykla, ale jego sprawność jako nowego spada poniżej połowy. Wystarczy mały problem z zapłonem i można zapomnieć o dłuższym kręceniu rozrusznika albo co gorsza postawienie motocykla w nocy na poboczu z koniecznością włączenia postojówek i awaryjnych. Długo to nie potrwa i będzie totalnie ciemno.
Pozdrawiam


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Rushrod
President



Dołączył: 21 Wrz 2015
Posty: 3567
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 23 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: SY
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 11:09, 05 Mar 2017    Temat postu:

Mam pare starych aku jakby ktos chcial regenerowac, tanio puszcze. Jeden z jaguara varty i jeszcze jakies dwa. Wink tanio! Wink

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Daniel
Member



Dołączył: 17 Lip 2016
Posty: 692
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: CBY
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 17:17, 05 Mar 2017    Temat postu:

Nie jestem elektromechanikiem ale od 20 lat jestem mechanikiem i AdamM71 ma 100% racji i w pełni go popieram. Rozładowany akumulator do poziomu 9 V jest uszkodzony i należy go bezwzględnie wymienić!

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Rushrod
President



Dołączył: 21 Wrz 2015
Posty: 3567
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 23 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: SY
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 19:06, 05 Mar 2017    Temat postu:

A ja nie wiem, robię przy bateriach od aut, wózków akumulatorowych i od lokomotyw i prócz spadków napięć jest jeszcze kilka innych rzeczy dyskwalifikujących aku. Ale tak jak mowie, dla magików mam kilka baterii jak co. Smile

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Bkrukl
Sgt. at arms



Dołączył: 11 Lut 2016
Posty: 1480
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 9 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: LBL
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 19:08, 05 Mar 2017    Temat postu:

Rushrod już biznes bedzie na akumulatorach robił Wink

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Rushrod
President



Dołączył: 21 Wrz 2015
Posty: 3567
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 23 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: SY
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 19:14, 05 Mar 2017    Temat postu:

Bkrukl napisał:
Rushrod już biznes bedzie na akumulatorach robił Wink


W sumie, to ja jestem bardzo zły w interesach i bardzo często coś daję zamiast sprzedać, zwłaszcza rzeczy które mi leżą i nie mam na nie pomysłu w danej chwili... Smile
Nie miałeś okazji, ale popytasz chlopakow na zlocie to sie dowiesz ze serce na rękach daję. Smile


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gość







PostWysłany: Nie 20:25, 05 Mar 2017    Temat postu:

oj daje sam tez moglem ten kawaleczek dotknac a i widzialem jak polowke wreczyl.swoj chlop jest i zlego slowa powiedziec o nim nie mozna,kiedys mu to ktos postokroc wynagrodzi
Powrót do góry
Rushrod
President



Dołączył: 21 Wrz 2015
Posty: 3567
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 23 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: SY
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 20:47, 05 Mar 2017    Temat postu:

Może będę miał mniej grzechów w czyścu do odpracowania. Smile

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jabbinsky
Member



Dołączył: 15 Maj 2016
Posty: 540
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: SJZ
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 22:40, 05 Mar 2017    Temat postu:

Rushrod napisał:
Może będę miał mniej grzechów w czyścu do odpracowania. Smile

Będziesz moje śrubki od pokrywy silnika odkręcał Smile


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Foveon
Sgt. at arms



Dołączył: 08 Gru 2015
Posty: 1994
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 22 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: DW
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 10:17, 06 Mar 2017    Temat postu:

Jesteście okrutni. Chłop się cieszy że uratował akumulatorowi życie a wy mówicie że i tak trup. Akumulator też stworzenie też chce żyć! Nie uśmiercajcie akumulatorów bo tętno spadło im do 9V. On miał tylko roczek Sad Co z tego że ma połowę mocy. Też chce pojeździć!
Akumulatory Li-Po mają tak zwane balansery po to aby ich nie przeładować i po to aby napięcie nie spadło poniżej krytycznego poziomu. Ale te akurat jak się rozładują to są martwe na amen.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Staszek.S
Member



Dołączył: 04 Wrz 2016
Posty: 429
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: DW
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 11:26, 06 Mar 2017    Temat postu:

Panowie... wszystko nie tak SmileSmile
Ani akumulatora ni enależy spisac od razu na straty, ani podany kilka postów wyżej sposób nie jest poprawny... Jeśli rozładowany do końca akumulator zaczniecie ładować na siłę, to go dobijecia na amen Smile Jeśli akumulator jest tylko zasiarczony, to jest prosta, stosowana od dawna (kiedys nie było akumulatorów w każdym kiosku za rogiem - trzeba było sobie radzić ),metoda poprawy kondycji akumulatora, choc jest kilka warunków które musza być spełnione by ja zastosować.

- akumulator ni emoże byc uszkodzony mechanicznie - nie upadł, nie był uderzony, płyty wewnątrz sa nie rozwarstwione
- brak zwarcia wewnętrznego
- dostęp do cel (zatyczki korki)

Wygląda to tak:
otwieramy cele (pomieszczenie wentylowane), i wylewamy resztki elektrolitu ze środka (bardzo delikatnie i ostrożnie - i nie do kibelka Smile).

nalewamy wody destylowanej, zostawiamy na kilkanaście minut, delikatnie bujamy akumulatorem i znów wylewamy. Powtarzamy to 2-3 razy (płukanie)

ostatnia porcję wody zostawiamy (ma byc jej tyle ile powinno orginalnie być elektrolitu)

podłączamy prostownik na bardzo wolne ładowanie (prąd 20to lub nawet 30to godzinny) przez 24-30 godzin, w czasie ładowania można nim kilka razy delikatnie pobujać

po skończonym ładowaniu, wylewamy płyn ze środka, wlewamy elektrolit (gotowy, lub przygotowany z H2SO4 i wody do poziomu gęstości 1,27 g/cm3), podłączamy prostownik i prądem 10 godzinnym ładujemy do 'pełna' czyli 10-11 godzin

Teraz powinno sie go powoli, równomiernie rozładować, pozwalając mu się na nowo 'ułożyć' wg wzoru: T = (Ah x V)/(P x 1,6) - dla akumulatora daelimowego 9Ah i żarówki 55W będzie to nieco ponad 3 godziny ciągłego świecenia.

Ponownie naładować prądem 10 godzinnym

Po takim zabiegu, powinien spokojnie jeszcze pojeździć. Nie będzie już jak nowy, ale te 80-90 % początkowej sprawności powinien mieć Smile


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Rushrod
President



Dołączył: 21 Wrz 2015
Posty: 3567
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 23 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: SY
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 12:08, 06 Mar 2017    Temat postu:

Staszek, to co mowisz ma sens, ale to sie sprawdzi w bardzo malej gamie klasycznych kwasowek do ktorych malp kto ma dostep - akumulatory tzw startowe na pierwszy montaz, a to z tego wzgledu, ze zwykle aku kwasowe kupowane w sjlepie maja niejednokrotnie 4x (sic!) ciensze plyty ktore po zasiarczeniu staja sie sitkami... to smutne ale prawdziwe. Dlatego np taksiarz, jak ma okazje a jest ogarniety to kupi aku firmowe nawet woekszej pojemnosci i zamieni sie za aku z pierwszego montazu. No wlasnie, jak to jest, centra ze sklepu wytrzyma od roku do 4-5 lat w aucie a niejednokrotnie taki sam aku (centra) z pierwszego montazu 10-11 w tak samo eksploatowanym aucie. (Mowimy o benzynie).
Twoj sposob jest okej, nie podwazam go, ale dziala na dobre akumulatory a nie na to do czego mamy dostep. ;( probowalem w ww sposob z kilkoma i byla zazwyczaj klapa a mam mase fajnego sprzetu tu w hucie. Tylko jeden wlasnie z auta sie uratowalo w ten sposob ale prad zwarciowy/rozruchowy/en wynosil "az" 55% poczatkowego.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Staszek.S
Member



Dołączył: 04 Wrz 2016
Posty: 429
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: DW
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 12:20, 06 Mar 2017    Temat postu:

Dlatego nie napisałem tego jako opis złotego środka, a jedynie jako metody której warto spróbować jako że tania jest i względnie prosta... W tym konkretnym przypadku, skoro gwarancja jest to nie ma o czym mówić... Ale może komus się przyda... O tym, że efekt będzie zależał od jakości pierwotnej danego aku, nie pisałem bo to oczywiste Smile
Choć ta metoda dobra jest równiez w przypadku 2-3 letniego aku, nie rozładowanego do zera. Wymiana elektrolitu odświeża akumulator i potrafi poprawic jego parametry...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
rmhannover
Support



Dołączył: 30 Lip 2016
Posty: 20
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: H (D)
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 12:49, 06 Mar 2017    Temat postu:

AdamM71 napisał:
Tak na marginesie rmhannover. Jestem zawodowym elektromechanikiem i setki ubrań zostawiłem w akumulatorowni pracując przy regeneracjach, ładowaniach i wszystkim co tyczy się aku. Myślisz że bym pisał bzdury ? Spec od akumulatorów ? Dobre. To są przypadkowi ludzi po kilku dniach szkolenia marketingowego, a nie żadne autorytety z tematu procesów chemicznych lub dokładnej budowy i konstrukcji aku. Jeszcze raz z pełną świadomością powtórzę że akumulator rozładowany poniżej wartości 9V ulega trwałemu uszkodzeniu. Nie oznacza to że nie da się go naładować i odpalić motocykla, ale jego sprawność jako nowego spada poniżej połowy. Wystarczy mały problem z zapłonem i można zapomnieć o dłuższym kręceniu rozrusznika albo co gorsza postawienie motocykla w nocy na poboczu z koniecznością włączenia postojówek i awaryjnych. Długo to nie potrwa i będzie totalnie ciemno.
Pozdrawiam

-------------------------------
Tak sie sklada ze mieszkam w hanowerze i tutaj jest produkcja Warty. Ta informacje dostalem wlasnie od "specjalistow technologow" w Warcie - Zrobilem jak kazali i dziala. Zasiarczenie itd wystepuje w starych akumulatorach ale nie w kompletnie nowych. Ktore tak jak w moim przypadku czy kolegi byly rozladowane poraz pierwszy tak gleboko. Ale ok. Mam w swoim chryslerze 300m baterie kompletnie rozladowana od 3 lat byla podpieta a samochod stal w garazu. Wyjme go i nakrece film . Jak sie to robi. To tez byl nowy akumulator ktory kupilem pol roku przed postawieniem tego auta do garazu. jestem ciekawy efektow. Ale jestem przekonany ze bedzie funkcjonowal. Najlepiej zobach sobie ten film.


https://www.youtube.com/watch?v=xh2dEkoO8AM


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
rmhannover
Support



Dołączył: 30 Lip 2016
Posty: 20
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: H (D)
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 13:28, 06 Mar 2017    Temat postu:

Sprawdzilem wlasnie jeszcze raz po miesiacu stania napiecie i pojemnosc i mam 12.8 na 8.8 Ah teoretycznie powinien miec 9Ah ale nie mierzyl od nowosci wiec nie wiem ile tak naprawde powinien miec 9Ah aku.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Staszek.S
Member



Dołączył: 04 Wrz 2016
Posty: 429
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: DW
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 13:56, 06 Mar 2017    Temat postu:

To teraz podłącz do niego żarówkę 55w, włącz stoper i jak zgaśnie to napisz po jakim czasie to zrobiła....Smile Albo policz zakręcenia rozrusznikiem... Bez wymiany elektrolitu i odświeżenia, takie aku pokaże co trzeba na sucho, ale podczas pracy padnie b szybko niestety...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Staszek.S
Member



Dołączył: 04 Wrz 2016
Posty: 429
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: DW
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 12:41, 14 Mar 2017    Temat postu:

Wrócę jeszcze do tematu, jako że mój akumulator po zimie jednak ma dość (choć był wyjęty i podładowywany)... Ale nie trzyma pojemności... Po Naładowaniu, zakręci i odpali moto... Ale po jeździe i zgaszeniu, rano juz tylko słyszę trrrrr trrrrrr i nie zakręci.. Musze więc kopać ... a nie lubie Smile Wole kliknąć guziczek...Smile
Pyt 1 jest sens większy niż 9 Ah wkładać ? Np 11 lub 12 Ah powinno wymiarami wejść tylko czy nie za duża pojemność będzie?
Jaki kupić / gdzie kupić żeby tanio było...
Na allegro nie wiem jak rozwiązuja temat kaucji - a wysyłać im starego kwasiaka pocztą to troche strach...
Zostaje sklep stacjonarny... ale w bikestarze na przykład, ceny 9ek zaczynaja się od około 160 pln i ostro w górę idą...
Ktoś gdzieś coś ??Smile


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Foveon
Sgt. at arms



Dołączył: 08 Gru 2015
Posty: 1994
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 22 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: DW
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 12:48, 14 Mar 2017    Temat postu:

Kup akumulator żelowy morreti z wskaźnikiem żelowym. Jest to akumulator który jest jak zwykły tylko zamiast kwasu w płynie jest kwas w żelu. Jest odpornirjszy na mróz piszczy jak trzeba ładować. Mam taki u siebie i mam od 4 lat u żony w skóterze. Wcześniej nie mogła odpalić po tygodniu przy 10 stopniach. Teraz nawet w zimie odpali. Naprawdę polecam koszty podobne.
Tak wygląda na szybko znalazłem nie wiem czy oznaczenie dobre:


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Foveon dnia Wto 12:48, 14 Mar 2017, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Staszek.S
Member



Dołączył: 04 Wrz 2016
Posty: 429
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: DW
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 10:04, 16 Mar 2017    Temat postu:

Wymieniłem dziada:) Co prawda nie na żelowy (musiałbym tez kupować ładowarkę bo nie mam) tylko zwykły kwasiak Warty, ale i tak robi robotę...Smile
btw - ten kraj nigdy mnie zadziwiać nie przestanie... Wszędzie przed wszystkim się ludzi ostrzega, że kota do pralki nie wkładać, że kawa w kubku jest gorąca, że nie należy prasować ubrań na sobie itd...
Ale, jak kupujesz akumulator, to dostajesz go suchego i masz pół litrową butlę H2SO4 w komplecie plus wężyki i inne duperele (ale rękawiczek niet - i nawet nie ma w instrukcji że warto by było je ubrać, albo że kwas na ubraniu to zły pomysł Smile, i se człowieku sam akumulator kwasiorem zalewaj...Smile Jeszcze jest napisane że 'po zalaniu, należy akumulatorem postukać o podłoże i pokołysać'.... Smile Ciekawe ilu klientów poparzyło przy tym paluchy albo zniszczyło ciuchy...Smile


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Foveon
Sgt. at arms



Dołączył: 08 Gru 2015
Posty: 1994
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 22 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: DW
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 10:28, 16 Mar 2017    Temat postu:

Też kupiłem Vartę żonie. Starczyła na niecały rok. Jak oddałem na gwarancji miła pani dała 1000 powodów dla których nie będzie gwarancji.
Żelówka w skuterze jest już 4 rok i działa.
Kwasówki dają do Rometów. Już też przyszedł klient bo mu padł po 6 miesiącach. Ale na Aku Romet nie daje gwarancji.
Żolowy ładuje tak jak kwasowy. Małym prądem. Najlepiej ładowarka procesorowa, bywa w lidlu po 60 zł. Polecam.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Staszek.S
Member



Dołączył: 04 Wrz 2016
Posty: 429
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: DW
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 10:30, 16 Mar 2017    Temat postu:

Skoro nie było gwarancji, to znaczy że Pani miła nie była Smile

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Foveon
Sgt. at arms



Dołączył: 08 Gru 2015
Posty: 1994
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 22 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: DW
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 10:39, 16 Mar 2017    Temat postu:

Gwarancja była na 2 lata.
Ale usłyszałem że akumulator przeładowałem, rozładowałem do 0, trzymałem go w mrozie i go za mocno trząsłem.
Jak by akumulator po zalaniu by nie ruszył to może by Pani uznała gwarancje. A tak to pewnie kłamie i gwarancja nieważna.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Staszek.S
Member



Dołączył: 04 Wrz 2016
Posty: 429
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: DW
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 11:10, 16 Mar 2017    Temat postu:

A Pani wiedziała to na oko czy skąd ?Smile
Pani w sklepie nie powinno to obchodzić, bo gwarantem jest producent - ona tylko pośredniczy - zwalony sprzęt i ewentualna wymiana to problem producenta... Ale skoro nie chciała w ten sposób, to trzeba było skorzystać z 'niezgodności z umową' która obciąża sprzedawcę... Nie działa proszę Pani - a miał działać... i kropka, wymiana ci się należy jak psu miska..Smile


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Foveon
Sgt. at arms



Dołączył: 08 Gru 2015
Posty: 1994
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 22 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: DW
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 11:26, 16 Mar 2017    Temat postu:

Pewnie tak ale nie lubię się żreć. Kupiłem żelowy bo akurat taki był oczywiście nie u pani tylko w media expert i tak byłem z niego zadowolony że teraz mam u siebie taki.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Staszek.S
Member



Dołączył: 04 Wrz 2016
Posty: 429
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: DW
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 11:45, 16 Mar 2017    Temat postu:

A ja lubię ....Smile Zwłaszcza wtedy, kiedy wiem że mam rację i mogę komus udowodnić że jest złośliwym kretynem..Smile - wiem, niedobry jestem... ale zbyt wiele razy mnie w wała robili lub próbowali robić...Smile

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.daelimpolska.pl Strona Główna -> Mechanika / Elektryka Ogólna Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group

Theme xand created by spleen & Emule.
Regulamin