Daelim VT "Black Pearl"

wojtek_em · Wysłany: Nie 12:21, 17 Mar 2019 Temat postu: Daelim VT "Black Pearl"

Właśnie wczoraj (16.03.2019) kupiłem swój pierwszy motocykl - czarny Daelim VT z 2000r.
Przebieg (podobno Wink

) 14619 km.
Motor z Niemiec, w Polsce od 2017 roku.
Fotki narazie z załadunku:
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

Do zrobienia - z tego, co wyszło podczas przeglądu przed zakupem:

1.Naciągnąć łańcuch - regulatory są w połowie , więc na 1 sezon wystarczy na pewno
2. Naprawić/kupić nowy klosz lewego przedniego kierunkowskazu - pęknięte miejsce na wkręt mocujący klosz z jednej strony
3. Trochę kołysze się bak - muszę sprawdzić mocowania
4. Opony - grubość bieżnika ok, ale wiek już kwalifikuje do wymiany...jak odbiję się finansowo, to kupie nowe.

Olej i filtr wymieniony jesienią, więc zastanowię się, czy zostawić, czy od razu zmienić.

Naukę jazdy czas rozpocząć, narazie przejechałem kilkadziesiąt metrów dookoła garażu i wjechałem do środka
Very Happy

matius28 · Wysłany: Nie 13:23, 17 Mar 2019 Temat postu:

Piękny, mam identyczny! Co do oleju, ja bym zmienił. 40zl a masz pewność. Sprawdz aku czy z ładowaniem wszystko Oki. Z ciekawości ile dałeś? Co do baku, jest zamontowany na takich gumach i jednej srubie pod jajkami Smile

Jeśli chcesz jeździć z plecakcxkiem to warto poszukać oparcia

wojtek_em · Wysłany: Nie 15:55, 17 Mar 2019 Temat postu:

Dzięki, mi też bardzo się spodobał i jak na niego usiadlem, to wiedziałem, że to jest to. Wink

Zapłaciłem 3400 zł, cena wyjściowa była 3700 zł.
Olej raczej zmienię, koszt nieduży, a przynajmniej będzie pewność.
Za oparciem się rozglądam, ale bez presji bo małżonka narazie twierdzi, że nie usiądzie na motocykl dopóki ja nie opanuje jazdy i w pełni to popieram.
Szukam też stelaże pod sakwy, ale znalazłem tylko uniwersalne i nie jestem do końca przekonany.

artibroda · Wysłany: Nie 19:57, 17 Mar 2019 Temat postu:

Ładna maszyna graty za wybór

wojtek_em · Wysłany: Czw 11:51, 21 Mar 2019 Temat postu:

Klosz kierunkowskazu wymieniony, stary spróbuję skleić kropelką i może zostanie jako rezerwowy.
Teraz muszę zabrać się za regulację łańcucha. Mam wątpliwość co do regulacji długości drążka hamulca tylnego, ale pytanie zadam we właściwym dziale Wink

edit: 25.03.2019
maszyna już przerejestrowana, jeszcze tylko przepisać ubezpieczenie i wio Smile

wojtek_em

W końcu "nadejszla wiekopomna chwiła" Laughing

i maszyna ma porobione kilka spraw.

Po kolei:

1. Naciąg łańcucha, czyszczenie i smarowanie - stan zębatek i łańcucha ok, przy moich mikrych przebiegach pogoni jeszcze sezon - dwa.
2. Olej z filtrem. Czyszczenie filtra powietrza.
3. Podregulowałem pod siebie dźwignię hamulca nożnego i biegów.
4. Wymieniony gaźnik na PZ26 z pompką. Stary był już sterany życiem Wink

Do zrobienia:

1. Wymienić kranik paliwa - stary się nie zamyka, za to zaczyna pokapywać paliwem Evil or Very Mad

Przy okazji pewnie zrobię płukanie baku.
2. Wymienić opony - przednia zaczyna kruszeć + wiek, tylna wiek...
3. Brzęczący wydech - tu muszę znaleźć magika co się zna na wydechach motocyklowych i spawaniu i nie zedrze ze mnie za robotę więcej niż moja Perełka jest warta Confused

Maurus

Piekny! Mam vl ale szczerze vt bardziej mi sie podoba. Odstraszył mnie jednak fakt ze to juz troche starszy model a czesto ciagle z magicznym przebiegiem 17000 😛.

wojtek_em

"Przebieg do negocjacji" Laughing

Taki urok naszego rynku motoryzacyjnego pojazdów z 2giej ręki...

A ogólnie VT jest piękny, wizualnie prawie idealna kopia (poza silnikiem) Hondy Magna 250. Swoją drogą ciekawe, że Magna 250 na rynku europejskim praktycznie nie występuje.

wojtek_em

Dzisiaj miałem czas zamontować nowy gadżet, który niedawno przyszedł w paczuszce od "Majfriendów" Very Happy

Niby szczęśliwi czasu nie liczą, ale przy moim dość napiętym grafiku zegarek to przydatna sprawa.

Tak się prezentuje z dalszej perspektywy:

daystar125

z dnia na dzień coraz droższy Wink

)

wojtek_em

Oby tylko takie koszty generował, to będzie ok Razz

wojtek_em

Oj, wykrakałem z tymi kosztami Evil or Very Mad

Już miałem kupować nowe opony, a tu z "partyzanta" wyskoczyły łożyska koła tylnego do wymiany... Sad

Tylne koło zaczęło ciężej się obracać, wydawać odgłos tarcia i nagrzewać się. Najpierw myślałem, że może szczęki hamulca trą, ale to niestety nie to. Podjechałem do mechanika i potwierdziła się moja diagnoza.

No cóż, opony muszą niestety poczekać, rodzinkę na wakacje też za coś zabrać trzeba, a zasoby "cebulionów" polskich nie są nieograniczone Razz

Bkrukl

Toż to groszowe sprawy są, takie łożyska...

wojtek_em

a orientacyjnie ile z wymianą powinno to kosztować? Pytam, żeby nie dać się oskubać Wink

Bkrukl

Jakbys sam wymienil to mysle ze max 70 - 100 zł. A ile mechanik Ci zawoła to już inna para kaloszy.

wojtek_em

Dopieszczania Czarnej Perły ciąg dalszy Wink

Wymieniony kranik paliwa oraz łożyska tylnego koła.
Z gadżetów - 2 sakwy z demobilu wojskowego Smile

po 7 zł każda. Na początek powinny wystarczyć, przepiękne nie są, ale swoją funkcję spełniają...zdjęcia zapodam przy okazji, dzisiaj już nie było na to czasu.

Edit 23.08.2019
W końcu fotki sakw z demobilu Razz

Poprawię jeszcze mocowanie, żeby wisiały wyżej. Chyba zastosuję nity kaletnicze do połączenia pasków.

Bkrukl

Ile wzia mechanik za te łożyska?

wojtek_em

za łożyska + wymiana skasował 220 zł. Myślę, że ujdzie w tłoku Wink

, ale chyba pora z pomocą braci forumowej i wujka youtube'a Laughing

zacząć takie sprawy robić samemu...tylko czasu wolnego mało Rolling Eyes

Bkrukl

Oj, nie jest źle. Ale łożyska w kole to prosta sprawa, nawet bez ściągacza. Jak w moim vl zmieniałem to starczyły klucze do odkręcenia koła, śrubpkręt do wybicia starych łożysk i młotek gumowy do wbicia nowych. Największe utrudnienie to ustawienie koła w osi do łańcucha. Ale to też da sie ogarnąć.

wojtek_em

Znowu kilka spraw załatwionych w maszynie - wyregulowany czujnik stop koła tylnego. Opóźniłem czas zapalania, narazie daje radę. W przyszłości do wymiany.

Nowy komplet opon przód i tył. Mój wybór padł na opony Mitas, DOT 2019 Smile

Do zrobienia zostaje przerywacz kierunkowskazów...ktoś ma doświadczenia z zamiennikami uniwersalnymi z alledrogo?

wojtek_em

Kolejne "drobne" zakupy Wink

Pokrowiec na zimowanie maszyny, ew. na przyszłe kilkudniowe wyjazdy Smile

Dodatkowo blokada tarczy hamulcowej z linką "przypominajką"

wojtek_em · Wysłany: Pon 10:27, 23 Mar 2020 Temat postu:

Czarna Perła wybudzona ze snu zimowego Razz

Trochę musiałem pokręcić rozrusznikiem i kopką, ale ostatecznie "zagadała". Jaki to miły dla ucha dźwięk Very Happy

Wcześniej dostała prezent w postaci nowego filtra powietrza (stary wyglądał już jakby od początku był tylko przedmuchiwany, chyba był jeszcze fabryczny)

Dodatkowo założyłem nową żarówkę h4 (właściwie to HS1). Poprzednia miała chyba za dużą moc - 60/55W. Z tego co czytałem, w VT powinna być 35/35W i taką właśnie kupiłem. Przy mocniejszej akumulator jest permanentnie niedoładowany podobno, ponieważ instalacja jest liczona na styk Wink

Teraz tylko czekam na trochę cieplejszą pogodę (w garażu mam zimno, nie jest ogrzewany) i przeczyszczę przedni zacisk - słabo odbijają klocki i cały czas trą o tarczę. Niezbędne akcesoria już kupione Smile

matius28 · Wysłany: Wto 15:13, 24 Mar 2020 Temat postu:

niestety obostrzenia teraz nie pozwalają na jazdę ale bardzo fajnie prowadzone <nasze> też mnie czeka ogarnięcie łożysk w kole ehh

wojtek_em · Wysłany: Wto 16:12, 24 Mar 2020 Temat postu:

niestety, wirus nam trochę miesza w planach Evil or Very Mad

Łożyska podobno (wg kolegów z forum) są do ogarnięcia samodzielnie, ale ja bałem się, że coś nie tak zrobię, albo zabraknie mi odpowiednich narzędzi, więc zleciłem w serwisie. Wyszło ok. 200 zł za koło tylne.

franek · Wysłany: Śro 18:56, 25 Mar 2020 Temat postu:

pierdziu.... ładna ta maszyna... Smile

wojtek_em · Wysłany: Śro 19:47, 25 Mar 2020 Temat postu:

Dzięki

Staram się jak mogę.
Jak ją zrobię na "cacy" technicznie i wizualnie to może odważę się kiedyś wbić na zlot Very Happy

Narazie nie mam jeszcze 100% pewności, że taką trasę ogarnę w pojedynkę - jestem początkującym jeźdźcem Mr. Green

franek · Wysłany: Czw 6:44, 26 Mar 2020 Temat postu:

wojtek_em · Wysłany: Czw 7:58, 26 Mar 2020 Temat postu:

Poznań. Jak narazie moja najdłuższa trasa to coś ok. 80 km. Ale w tym roku muszę się poprawić Wink

franek · Wysłany: Czw 10:36, 26 Mar 2020 Temat postu:

wojtek_em · Wysłany: Czw 11:08, 26 Mar 2020 Temat postu:

głównie martwi mnie prędkość przelotowa - jak dla mnie optymalna przelotowa na mojej maszynie to 70-80 km/h, a jak na nasze drogi krajowe to trochę za wolno - tiry lecą ok 90-100 km/h i mogą nawet nie zauważyć, że mnie zepchną z drogi... Shocked

Z kolei powyżej 80 km/h silnik zaczyna mi już wyć, podnóżki i siodło wibrować i na dłuższą metę jest to nieprzyjemne Confused

Wiem, wiem, zrobić kategorię A, kupić większy motocykl i problemy znikają wraz z odkręceniem manetki gazu Twisted Evil

franek · Wysłany: Pią 20:00, 27 Mar 2020 Temat postu:

wojtek_em · Wysłany: Pią 20:26, 27 Mar 2020 Temat postu:

Najbardziej podoba mi się jazda po drogach 3 kategorii między małymi miejscowościami, ale może w tym sezonie wyjadą na drogi krajowe Razz

wojtek_em · Wysłany: Sob 18:52, 28 Mar 2020 Temat postu:

Dzisiaj korzystając z pięknej pogody podjąłem próbę czyszczenia zacisku hamulcowego.
Po zdjęciu zacisku niestety napotkałem na trudności z odkręceniem śruby mocującej klocki chyba zapieczona na "amen" Crying or Very sad

Boję się mocniej ją nacisnąć, bo może się ukręcić...tłoczki jeżeli udałby mi się wyjąć klocki, po przeczyszczeniu byłyby ok, może palcem ich wcisnąć nie dało rady, ale lekko napierając śrubokrętem na klocki ruszyłem delikatnie oba, więc zapieczone nie są...ale zadam pytanie we właściwym dziale Wink

A tak bym pojeździł sobie dzisiaj Evil or Very Mad

Grzesiek

wojtek_em

Można dojechać do celu, albo nawet polatać sobie bez celu Very Happy

Szkoda, że nie ma chyba nawigacji, która wyznacza drogę do celu tylko po takich właśnie drogach...

wojtek_em

Parę spraw udało mi się posunąć do przodu.
Hamulec przedni wyczyszczony i nasmarowany tam gdzie trzeba Laughing

Poza tym upolowałem kilka gadżetów do mojej Czarnej Perły:

Będę po kolei montował Cool

Wątpliwości mam tylko odnośnie śrub do przykręcania stelaży sakw - oryginalne są niestety za krótkie i nie bardzo widzę jak je wykręcić - od strony wnętrza błotnika tylnego nie widzę żadnego łba do odkręcenia tych śrub...czy je trzeba wybić, czy też są to szpilki?
Question

Jak ktoś zgłębiał ten temat to proszę o pomoc Very Happy

Edit: 25.04
Śruby razem z blaszką łączącą je od strony wnętrza błotnika są na wcisk- po lekkim opukaniu wsunęły się do środka. Muszę dobrać trochę dłuższe i mogę montować stelaże Very Happy

Całe życie się człowiek uczy Mr. Green

wojtek_em

Dzisiaj pożegnałem Czarną Perłę Neutral

Niech śmiga dalej i daje radość nowemu kapitanowi...
Łezka w oku się kręci Crying or Very sad

I to nie jest Prima Aprilis...

Bushi

Cóż... tak, jak ja będziesz śmigał innym, mocniejszym, może fajniejszym, może wygodniejszym... ale w sercu ten pierwszy zostaje. I trochę zdjęć, i wiele wspomnień. Jak z pierwszą Miłością - mijają lata, dziewczyny, potem kobiety zmieniają się, nabierasz doświadczeń, może potem masz inną miłość życia, chwała Bogu, jeśli potem staje się Twoją żoną, ale ta pierwsza Dziewczyna, jej dotyk, śmiech, te emocje, wzruszenia, jej ciepło, pierwsze pocałunki, ciepło ręki w Twojej dłoni, spacery, wspólne chwile - zostają w Tobie, w zakamarkach serca. Na zawsze.
Dokładnie tak jest i z pierwszym motocyklem. Możesz potem mieć dziesiątki innych, lepszych, ładniejszych, mocniejszych, ale ten Pierwszy zostaje w sercu.
Z jednej strony współczuję Crying or Very sad

, jednak z drugiej... cieszę się wraz z Tobą Very Happy

"Trzeba z żywymi naprzód iść, po życie sięgać nowe, a nie w uwiędły laurów liść z uporem stroić głowę..." - jak pisał Asnyk.
Nie oglądajmy się wstecz. Przed nami nowy sezon. Szerokości! Pozdrowienia, trzymaj się, Wojtek!
Paweł.

wojtek_em

Pięknie powiedziane Smile

Długo ten temat rozważałem, ale doszedłem do wniosku, że nie bardzo jest sens trzymać w garażu Czarną Perłę tylko kolekcjonersko...lepiej niech jeździ sobie u kogo innego Cool

Ale suma summarum jak sobie podliczyłem, to nic na Niej nie straciłem, jeżeli już to delikatnie zyskałem (jeżeli mówimy o kwestiach finansowych,oczywiście. Nawet wliczając koszty napraw i wyposażenia dodatkowego).
Samo używanie Jej to był czysty zysk i przyjemność nie przeliczalna na $$ Razz