Kaski

Rushrod

Cena zajebista - może powinienem taki mierzyć? LS2 to w końcu nie najgorsza firma. Smile

Katarzyn

Nie do końca jestem przekonana do zakupu przez Internet. Doświadczenie mi mówi, że nie wszystko co w pomiarach się zgadza, pasuje przy zamierzeniu.
Ewentualnie będę mierzyć w sklepie stacjonarnym, zapamiętam model i poszukam na allegro. To nie jest tania inwestycja i wiem też co to znaczy mieć niewygodny kask, w którym wbrew pozorom robię sporo kilometrów, jak na plecaczek. Smile

Pappa2

I takie rozwiazanie Kasiek jest najlepsze.

TSin

Zawsze możesz zmierzyć w sklepie a zamówić przez internet za kilkadziesiąt złoty taniej Smile

Katarzyn

Pochwalę się jak kupię, ale to dopiero w lutym. Smile

daystar125

ja śmigam w ls2 otwarty z szybą latem fajnie chłodzi.córka ma integralny a na zloty zabieram ze sobaą hełm niemiecki Smile

Rushrod

Też mam otwarty i nie narzekam, ale myślę nad różnymi opcjami. Ciągle myślę...

Claptonatari

Też używam otwartego, szyba szczelna i jest cicho. Blenda przeciwsłoneczna też jest. Otwory wentylacyjne przód i tył, dość grube wypełnienie i świetnie trzyma się głowy. Dałem za niego 230 PLN więc taki kompromis cena/jakość ale jestem zadowolony. Oczywiście certyfikowany. Firma ISPIDO może ktoś słyszał.

jim130

Z tan ich kasków polecam ls2 jest jeszcze tańsza naxa.ispido bym sobie darował.ja poluję na Airoh Executive.to kask otwarty z blendą i wpinaną szczęką którą po odpieciu wczepiamy w tył kasku.rewelacja.Kumpel kupił go we Francji wiec miałem okazje sprawdzic.

Claptonatari

Airoh Executive kosztuje 750 - 900 PLN więc za tę cenę musi być dobry, przemyślany i funkcjonalny:) Mój zakres akceptowalnej ceny to było do 300 PLN/szt. bo musiałem kupić od razu 2 szt. Dla mnie i żony.

TSin

Kolega wyżej wspomniał o NAXA. Jeden leży u mnie w szopie, zanim kupiłem mojego HJC jeździłem w tej NAXie przejętej po tacie, więc troszeczkę za duża była, Rushrod to ten, który widziałeś na żywo. Kask bardzo ładny i gdyby był bardziej dopasowany to zapewne miałbym jeszcze lepsze wrażenie, ale.. Nawet gdy jest dopasowany to przy prędkości 60km/h już słychać świst powietrza, nie jakiś przesadny ale jest. Podsumowując, faktycznie do tej ceny móżna pomyśleć na NAXą, ale popróbowałbym z tymi LS2. Mają tak ogromny wybór, że chyba bym się skusił gdybym takiego szukał.

trupak

Ktoś coś wie na temat tego, czy się opłaca? [link widoczny dla zalogowanych]

adrian920422

Sam jeżdżę w ls2 f352 fajny wygodny kask w czarnym macie zakupiony w 4biker za 205 zł może drożej niż w internecie ale kupowałem go dzień przed kupnem moto.
Niestety wkurzające jest to parowanie wizjera.
Wczoraj przyszedł do mnie nowy kask firmy crivit(Lidl) za którego dałem 100zł(cena sklepowa 280) również jest wygodny do tego jest to kask szczękowy z blędą identyczny jak naxa F0 ale wrażeń z jazdy w tym kasku nie posiadam.
Sądzę że takie kaski jak właśnie ls2 czy naxa to takie najłagodniejsze zło nie chcąc pisać najlepsze z najgorszych po porostu minimum. I tak jak będziemy mieć pecha to nam w drewnianym kościele cegła na łeb spadnie Wink

Tomaszu

U mnie sprawa wygląda następująco.
Małżowinka wybrała sobie LS2 model FF352 w czarnym macie.
Ja po długich wertowaniach testów i opinii w internecie dokonałem dziś zakupu HJC TR1 w grafice czarno-biało-szarej też mat.
Długi czas myślałem o Astone RT 1000 bo miałem go do kupienia w dobrej cenie, ale decyzja padła na integralny poliwęglan.
Oby nigdy nie musiał przechodzic tej najcięższej próby, czego wszystkim również życzę.

daystar125

znalazłem taka firme z kaskami maja niezle ceny ls2

Dariusz

Co sądzicie o tym kasku:
[link widoczny dla zalogowanych]

Claptonatari

Ale ceny pięknie spadły. Jak kupowałem 1,5 roku temu kosztowały 229 PLN. Mam takie 2 nie narzekam. Skorupa jak trzeba i szyba świetna (szczelna) nic nie zawiewa powyżej 100 km/h. Blenda dość ciemna (na mocne słońce). Otwory przewiewowe działają prawidłowo. Całkiem poprawny kask.

jim130

Ja teraz kupiłem coś takiego
[link widoczny dla zalogowanych]

Dariusz

Claptonatari, dzięki za opinię. Fajnie że używasz taki kask, bo przynajmniej twoja opinia jest wiarygodna. Smile

Zależy mi na blendzie, noszę okulary, ułatwi mi jazdę pod słońce.

jim130

Jeżeli ktoś z was chce kupić kask firmy LS2 to pamiętajcie że trzeba zanizyc pomiar obwodu głowy o 1-2 cm.Ja według tabeli rozmiarów mam rozmiar L a w Ls2 M.Najlepiej przymierzyć L i M.po jakimś czasie środek się uklepie.

Dariusz

ISPIDO - z jakiego kraju będzie? Szukalem w internecie ale malo pisza. Włoska firma? Smile

jim130

Chyba hiszpańska ale robiona w chinach jak wszystko zresztą.Tak samo Naxa i LS2.Ale mogę się mylić

Dariusz

Fakt, wszystko robią w chinach, ale zależy dla kogo.
Kask posiada homologację, kupuję Smile

jim130

Bardziej od ispido rozglądał bym sie z czymś z LS2.

jim130

Postanowiłem zrobić sobie prezent na nowy sezon.
http://www.125daelim.fora.pl/images/galleries/200179611756ce2daa39bb8-352682-wm.jpg

Bkrukl

I kupiłeś klej szkolny? Smile

Foveon

No proszę z blendą Smile

Pappa2

I jak jestes z niego zadowolony? Corka ma taki sam i mowi ze w sumie dobry jest.. tylko nieraz narzeka ze sliskie kartki slabo klei Smile

Kask tez fajny Smile

rekawice dostalem podobne firma adrenaline..

jim130

Co do kleju to trzeba by sie córki spytać.A kask jest naprawde ładnie zrobiony.Blenda działa lekko i cicho.Jak spominałem wcześniej kupiłem rozmiar mniejszy czyli M i jest wygodnie.Zobaczymy jaksie sprawdzi w terenie.

Pappa2

Tez mam ls2 tyle ze integralny. Wedlug mnie firma naprawde ok...

Dariusz

Kask kupiony Smile

Problem był z doborem rozmiaru, XL za luźne, L trochę uciska. Zdecydowałem się na L Smile

Kask ogólnie fajny. Czekam na słoneczną i ciepłą pogodę co by sprawdzić go w jeździe Smile

Zdjęcia w galerii.

Pappa2

To dobrze ze troche uciska, bo ma uciskac. jak sie wyrobi bedzie idealny.. tak tez powinno sie kupywac kaski, ma ciasno trzymac glowe, jak sie wyrobi bedzie dopasowany a nie luzny...

Rushrod

Dariusz

Mam nadzieję że się ułoży.
Uciska mnie nie w głowę nad uszami tylko szczękę, żuchwę.

Foveon

No co wy kombinujecie. Kupuje się pustą skorupę, zakłada foliówkę na łeb i wstrzykuje się piankę do okien. Kask wtedy jest dopasowany idealnie na rozmiar i cechy indywidualne ;p

Dariusz

Pappa2

foveon oszalales! mogles kogos zabic takimi radami! zapomniales dodac ze pianka niskoprezna musi byc Smile

ps. prawie sie poplakalem jak to czyalem Smile

ps2 zaraz wrzuce wam fotke ze to co pisal foveon bylo juz praktykowane.... o tu to jest: [link widoczny dla zalogowanych]

adrian920422

nowy dyzajn mojego ls2

Bkrukl

O i do lombardu blisko Smile

do nackeda bedzie pasowac.

Ikas

taka "tęczowa" szybka nie pogarsza widoczności, szczególnie w nocy? bo kiedyś się zastanawiałem nad taką ale nie wiedziałem na ile to się spisuje Wink

AdamM71

Każda przyciemniona szyba ogranicza widoczność po zmroku. Najlepszym rozwiązaniem jest kask posiadający dodatkową blendę. Mam kilka kasków, każdy inny i zawsze kask z blendą wygrywa.

Dariusz

Fana szybka Smile

Nawet gdy by widoczność w nocy była by gorsza, to po prostu w nocy nie będziesz jeździł albo kupisz drugi kask na nocne wypady. Smile

Nie wszystko musi być praktyczne

Ilu chopperowców się widzi w orzeszkach "garnkach" bez szybki, szczęki, poduszek powietrznych Smile

itp. I jeżdżą.

Ja mam kask z blendą i przyznam że jest wygodny.

Rushrod

A ja się zastanawiam czy mojego integrale ls2 nie zostawić na chłodne dni a latać w otwartym. Najchętniej to bym śmigał w samych goglach / okularach zeby poczuć wiatr we włosach no ale pozostaje mi tylko otwieranie rozporka. Smile

adrian920422

W nocy nie jeżdżę za często po za tym mam drugi kask z blędą więc jak będę chciał pośmigać w nocy to wezmę ten drugi.

AdamM71

Rushrod, ciekawe kiedy byś zatoki miał do wymiany jeżdżąc bez kasku Smile

To samo się tyczy kasków otwartych. Większość motocyklistów z takimi kaskami ma problem z zatokami, lecz otwarcie mało kto się do tego przyznaje bo mu głupio. Sam już dawno odczuwam ten problem. Nic przyjemnego. Tylko jak zaczynałem jeździć to kaski integralne w naszym kraju to były pobożne życzenia. Dopiero w połowie lat 80 pojawiła się na rynku firma BELLA ze swoim integralem. Niestety dla wielu jak i dla mnie było już za późno. Zatoki oberwały i to szybko. Podobnie jest z jazdą bez pasa nerkowego. Wszystkim twardzielom życzę dużo zdrowia Smile

Ono samo zacznie o sobie dawać znaki po 40 hehe.

Dariusz

Adamie, nad pasem nerkowym też się zastanawiałem.
Miałem dwa razy rwę kulszową i po dłuższej jeździe, jak już zapomnę o kręgosłupie i przyjmę niewygodą dla kręgosłupa pozycję to później krzyż mi napie...a. Smile

Tylko nie jestem pewien czy pas pomoże.

AdamM71

Darku, ja bez pasa nie wsiadam na motocykl nawet jak mam kilka kilometrów. Warto. Mam do sprzedania fajny pas ze skóry Hein Gericke rozmiar 90 jak by był ktoś zainteresowany. Linki w dziale sprzedam.
Pas nie wyleczy Ci pleców, ale zapobiegnie dalszej destrukcji. Warto o to zadbać.

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

Rushrod

Adam, ja nie mówię o trasach i prędkościach, ale czasem z czystej przyjemności bujnąłbym się jakieś 40-50km/h po polnej drodze (nie wiem gdzie u mnie w GOP bo z miasta do miasta się jedzie w kółko) ale taki luz, kapeczkę szybciej niz na rowerze. Z drugiej strony, pas nerkowy, spoko opcja, z tym, że jeszcze (na szczęście) nie odczułem w plecach czy flakach dłuższej jazdy, a bywało 200-400 na Daelimie...
Dobrze zakonserwowany może jestem. Smile

AdamM71

Rushrod, takie jedno, drugie i kolejne kilku kilometrowe bujnięcie i nagle w nocy przy jakimś tam małym przeziębieniu wylecisz z wyra z bólem głowy jak by Ci miała eksplodować z nosa zacznie się lać jak z kranu i tak już do końca życia. Lepiej się zastanowić za młodu. Zwłaszcza że na rynku nawet wtórnym mamy dużo fajnych dodatków aby chronić nasze zdrowie. Problem w tym że te wszystkie fajnie wyjeżdżone kilosy odezwą się echem w przyszłości i są bardzo wq.
Ja nawet jak wylatuję na moment objechać jakieś żelazo z warsztatu to się już ubieram. Dla mnie w pewnych przypadkach jest już za późno, ale jak ktoś jest jeszcze zdrowy to niech to szanuje. Taka moja rada po 30 latach w siodle.

Dariusz

Tu z Adamem się zgadzam. Dlatego, że dochodzę powoli do 40-ti i odczuwał różne dolegliwości związane z niedbalstwem z młodzieńczych lat.
(na Jawie TS 350 w zimie jeździłem Smile

po części na szrot to "kredensa" fiata 125p Smile

)

Dlatego zakładam kominiarkę pod kask, ubieram bezrękawnik pod kurtkę, zakładam rękawiczki, zamontowałem owiewkę (jestem zadowolony, w końcu nie przewiewa zamka w kurtce)

Na pewno jak bym jeździł częściej i szybciej zainwestował bym w profesjonalne ubranie na motor.

No ale w lecie przy upale przy odpowiedniej prędkości w koszule bez kasku też bym pojeździł Smile

AdamM71

Darku, mam kurtałki na moto nieprzewiewne z krytymi zamkami, są w linku. Kurteczki są prawie nówki w idealnym stanie i za połowę ceny. Do tego są długie że po plerach nie pizga. Na plecach jest wbudowany usztywniacz na nery i jako ocieplacz robi.

matp3

I ja się wypowiem. Tydzień temu kupiłem kask

[link widoczny dla zalogowanych]

i jestem mocno zadowolony. Wcale też nie wyglądam w nim źle na mojej VS. Czuję się dobrze, dużo bezpieczniej, kask cichy i w miarę dobrze wentylowany Smile

Pozdro

AdamM71

A czemu miał byś wyglądać źle ? Masa ludzi na chopach, kredensach i innych czołgach jeździ w zamkniętych kaskach. niech służy Smile

daystar125

Oby nie był potrzebny.
Wiadomo do czego.

Ptakus

Ja użytkuję dwa kaski,w podróż otkryty a po mieście orzeszek (oba z homologacją).Dla mnie jazda choperem to przyjemność i podziwianie widoków więc kryty kask nie pasuje.Zresztą nie przypominam sobie abym widział kogoś w krytym kasku na choperze.Oczywiscie każdy zakłada to, co uważa za stosowne i w czy czuje się dobrze i bezpiecznie.
---------------------------------------------------------------------------
Daelim VL 125 Daystar

Kundellesny

Cos takiego znalazlem kojarzy ktos to, dobre to?

[link widoczny dla zalogowanych]

Jabbinsky

Brak info o firmie zazwyczaj oznacza "ciang ciong company" a homologacja to inna sprawa, papier wszystko przyjmie

freeko

Z tego co mądre głowy piszą lepiej nie kupować używanego kasku zwłaszcza jak się nie zna poprzedniego właściciela, jak szukasz szczękowa za nie duże pieniądze to proponuję mt helmets aewntualnie ls2

Dariusz

artibroda

ja planuje coś takiego kupić: [link widoczny dla zalogowanych]