Kaski

Dariusz

Kask kupiony Smile

Problem był z doborem rozmiaru, XL za luźne, L trochę uciska. Zdecydowałem się na L Smile

Kask ogólnie fajny. Czekam na słoneczną i ciepłą pogodę co by sprawdzić go w jeździe Smile

Zdjęcia w galerii.

Pappa2

To dobrze ze troche uciska, bo ma uciskac. jak sie wyrobi bedzie idealny.. tak tez powinno sie kupywac kaski, ma ciasno trzymac glowe, jak sie wyrobi bedzie dopasowany a nie luzny...

Rushrod

Dariusz

Mam nadzieję że się ułoży.
Uciska mnie nie w głowę nad uszami tylko szczękę, żuchwę.

Foveon

No co wy kombinujecie. Kupuje się pustą skorupę, zakłada foliówkę na łeb i wstrzykuje się piankę do okien. Kask wtedy jest dopasowany idealnie na rozmiar i cechy indywidualne ;p

Dariusz

Pappa2

foveon oszalales! mogles kogos zabic takimi radami! zapomniales dodac ze pianka niskoprezna musi byc Smile

ps. prawie sie poplakalem jak to czyalem Smile

ps2 zaraz wrzuce wam fotke ze to co pisal foveon bylo juz praktykowane.... o tu to jest: [link widoczny dla zalogowanych]

adrian920422

nowy dyzajn mojego ls2

Bkrukl

O i do lombardu blisko Smile

do nackeda bedzie pasowac.

Ikas

taka "tęczowa" szybka nie pogarsza widoczności, szczególnie w nocy? bo kiedyś się zastanawiałem nad taką ale nie wiedziałem na ile to się spisuje Wink

AdamM71

Każda przyciemniona szyba ogranicza widoczność po zmroku. Najlepszym rozwiązaniem jest kask posiadający dodatkową blendę. Mam kilka kasków, każdy inny i zawsze kask z blendą wygrywa.

Dariusz

Fana szybka Smile

Nawet gdy by widoczność w nocy była by gorsza, to po prostu w nocy nie będziesz jeździł albo kupisz drugi kask na nocne wypady. Smile

Nie wszystko musi być praktyczne

Ilu chopperowców się widzi w orzeszkach "garnkach" bez szybki, szczęki, poduszek powietrznych Smile

itp. I jeżdżą.

Ja mam kask z blendą i przyznam że jest wygodny.

Rushrod

A ja się zastanawiam czy mojego integrale ls2 nie zostawić na chłodne dni a latać w otwartym. Najchętniej to bym śmigał w samych goglach / okularach zeby poczuć wiatr we włosach no ale pozostaje mi tylko otwieranie rozporka. Smile

adrian920422

W nocy nie jeżdżę za często po za tym mam drugi kask z blędą więc jak będę chciał pośmigać w nocy to wezmę ten drugi.

AdamM71

Rushrod, ciekawe kiedy byś zatoki miał do wymiany jeżdżąc bez kasku Smile

To samo się tyczy kasków otwartych. Większość motocyklistów z takimi kaskami ma problem z zatokami, lecz otwarcie mało kto się do tego przyznaje bo mu głupio. Sam już dawno odczuwam ten problem. Nic przyjemnego. Tylko jak zaczynałem jeździć to kaski integralne w naszym kraju to były pobożne życzenia. Dopiero w połowie lat 80 pojawiła się na rynku firma BELLA ze swoim integralem. Niestety dla wielu jak i dla mnie było już za późno. Zatoki oberwały i to szybko. Podobnie jest z jazdą bez pasa nerkowego. Wszystkim twardzielom życzę dużo zdrowia Smile

Ono samo zacznie o sobie dawać znaki po 40 hehe.

Dariusz

Adamie, nad pasem nerkowym też się zastanawiałem.
Miałem dwa razy rwę kulszową i po dłuższej jeździe, jak już zapomnę o kręgosłupie i przyjmę niewygodą dla kręgosłupa pozycję to później krzyż mi napie...a. Smile

Tylko nie jestem pewien czy pas pomoże.

AdamM71

Darku, ja bez pasa nie wsiadam na motocykl nawet jak mam kilka kilometrów. Warto. Mam do sprzedania fajny pas ze skóry Hein Gericke rozmiar 90 jak by był ktoś zainteresowany. Linki w dziale sprzedam.
Pas nie wyleczy Ci pleców, ale zapobiegnie dalszej destrukcji. Warto o to zadbać.

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

Rushrod

Adam, ja nie mówię o trasach i prędkościach, ale czasem z czystej przyjemności bujnąłbym się jakieś 40-50km/h po polnej drodze (nie wiem gdzie u mnie w GOP bo z miasta do miasta się jedzie w kółko) ale taki luz, kapeczkę szybciej niz na rowerze. Z drugiej strony, pas nerkowy, spoko opcja, z tym, że jeszcze (na szczęście) nie odczułem w plecach czy flakach dłuższej jazdy, a bywało 200-400 na Daelimie...
Dobrze zakonserwowany może jestem. Smile

AdamM71

Rushrod, takie jedno, drugie i kolejne kilku kilometrowe bujnięcie i nagle w nocy przy jakimś tam małym przeziębieniu wylecisz z wyra z bólem głowy jak by Ci miała eksplodować z nosa zacznie się lać jak z kranu i tak już do końca życia. Lepiej się zastanowić za młodu. Zwłaszcza że na rynku nawet wtórnym mamy dużo fajnych dodatków aby chronić nasze zdrowie. Problem w tym że te wszystkie fajnie wyjeżdżone kilosy odezwą się echem w przyszłości i są bardzo wq.
Ja nawet jak wylatuję na moment objechać jakieś żelazo z warsztatu to się już ubieram. Dla mnie w pewnych przypadkach jest już za późno, ale jak ktoś jest jeszcze zdrowy to niech to szanuje. Taka moja rada po 30 latach w siodle.

Dariusz

Tu z Adamem się zgadzam. Dlatego, że dochodzę powoli do 40-ti i odczuwał różne dolegliwości związane z niedbalstwem z młodzieńczych lat.
(na Jawie TS 350 w zimie jeździłem Smile

po części na szrot to "kredensa" fiata 125p Smile

)

Dlatego zakładam kominiarkę pod kask, ubieram bezrękawnik pod kurtkę, zakładam rękawiczki, zamontowałem owiewkę (jestem zadowolony, w końcu nie przewiewa zamka w kurtce)

Na pewno jak bym jeździł częściej i szybciej zainwestował bym w profesjonalne ubranie na motor.

No ale w lecie przy upale przy odpowiedniej prędkości w koszule bez kasku też bym pojeździł Smile

AdamM71

Darku, mam kurtałki na moto nieprzewiewne z krytymi zamkami, są w linku. Kurteczki są prawie nówki w idealnym stanie i za połowę ceny. Do tego są długie że po plerach nie pizga. Na plecach jest wbudowany usztywniacz na nery i jako ocieplacz robi.

matp3

I ja się wypowiem. Tydzień temu kupiłem kask

[link widoczny dla zalogowanych]

i jestem mocno zadowolony. Wcale też nie wyglądam w nim źle na mojej VS. Czuję się dobrze, dużo bezpieczniej, kask cichy i w miarę dobrze wentylowany Smile

Pozdro

AdamM71

A czemu miał byś wyglądać źle ? Masa ludzi na chopach, kredensach i innych czołgach jeździ w zamkniętych kaskach. niech służy Smile

daystar125

Oby nie był potrzebny.
Wiadomo do czego.

Ptakus

Ja użytkuję dwa kaski,w podróż otkryty a po mieście orzeszek (oba z homologacją).Dla mnie jazda choperem to przyjemność i podziwianie widoków więc kryty kask nie pasuje.Zresztą nie przypominam sobie abym widział kogoś w krytym kasku na choperze.Oczywiscie każdy zakłada to, co uważa za stosowne i w czy czuje się dobrze i bezpiecznie.
---------------------------------------------------------------------------
Daelim VL 125 Daystar

Kundellesny

Cos takiego znalazlem kojarzy ktos to, dobre to?

[link widoczny dla zalogowanych]

Jabbinsky

Brak info o firmie zazwyczaj oznacza "ciang ciong company" a homologacja to inna sprawa, papier wszystko przyjmie

freeko

Z tego co mądre głowy piszą lepiej nie kupować używanego kasku zwłaszcza jak się nie zna poprzedniego właściciela, jak szukasz szczękowa za nie duże pieniądze to proponuję mt helmets aewntualnie ls2

Dariusz

artibroda

ja planuje coś takiego kupić: [link widoczny dla zalogowanych]

Claptonatari

Ispido dziś uratował mój łeb. Lewoskręt, deszcz, koleina, hamowanie i przy 5 km/h uślizg.
Walnąłem deklem o asfalt. Nic nie poczułem , tylko huk uderzenia kasku o glebę.
Kask ma małą ryskę Smile

Katarzyn

No i właśnie teraz kolejne pytanie. Co w takim przypadku? Nowy kask, czy zostawiasz stary? Nie wiem jak mocne było uderzenie, ale legenda głosi, że raz uderzony do jazdy już się nie nadaje.

Claptonatari

Skorupa nienaruszona (w środku również), uderzyłem bez rozpędu praktycznie - tak jakbym stojąc upadł na głowę. Mój narciarski też zaliczył kilka strzałów i nadal z nim wszystko ok.
W tym przypadku gdybym go nie miał miałbym rozdarcie na skórze i siniaka - praktycznie przewróciłem się na stojącym motorze (większa siara niż konsekwencje Smile

.

Jabbinsky

Przy małych prędkościach to nawet kask marki Awina bez szczęki jest dobry Smile

jakoś przy 50-60km/h wziąłem objazd przez rów i głową jeblem na żwir, tylko huk i dudnienie słyszałem, jakbym zasnął na tą sekundę czy dwie. Głowa cała, tylko się poobdzieralem wtedy
Później wrzucę fotkę kasku
Edit: fotka do zobaczenia w galerii

Gość

Dzis doszedl do mnie kask LS2 FF352 bialy.Byla posezonowa wyprzedaz i kupilem go za 150zl z wysylka Smile

.Pierwsze wrazenie mega pozytywne,wykonanie dobre wszystko ladniutko spasowane,szybka ma kilka stopni otwarcia o wyczuwalnym skoku.Kask zamowilem w rozmiarze xxl w ciemno bo moja glowa ma 61cm wiec wedlug tabeli powinienem miec XL.Okazalo sie ze xxl jest wporzadku nawet bym rzekł ze troszku ugniata ale to norma ze sie wyrobi.Kask wazy 1350gr i z tego powodu jestem mega zadowolony.W stosunku do mojego otwartego kasku ktorego dostalem przy kupnie skutera i ktorym tulam sie juz prawie 2 lata przepasc jest ogromna Smile

.Mam nadzieje ze dzielnie bedzie chronil moj łeb bo ma 4 gwiazdki w testach SHARP-a.Bede go uzywal glownie w chlodniejsze dni bo nie bede w stanie zrezygnowac z much w zebach w okresie letnim ktore wpadaja mi w otwartym chełmie Smile

Dariusz

Zrób zdjęcia kasku Smile

Zauważyłeś że kask waży tyle co mózg faceta Smile

seequs

Bubba, identyczny model i też biały dostała moja Aldona w prezencie Wink

Niestety jeszcze po nominalnej cenie. Ale ważne, że jest zadowolona.

PS. Ja jeżdżę drugi sezon we wcześniejszym modelu 351 i poza parowaniem już od ok. 11 stopni (czyli jak jest dosyć chłodno) wad nie zauważyłem Smile

Katarzyn

My też mamy albo 351 albo 352 i jesteśmy zadowoleni. Kupiliśmy jakoś zeszłej jesieni, mój na początku był ciasny i wręcz za mocno dopasowany, teraz po całym sezonie jest dużo luźniejszy ale wciąż się dobrze trzyma na głowie. Smile

Darek rozwaliłeś mnie z porównaniem wagi mózgu i kasku. Smile

Rushrod

Katarzyn

Wybaczcie mój błąd. Dokładnie kask zakupiony w kwietniu, czyli i tak cały ten sezon w nim przejeździłam. Wink

KrzysiekZG

Zaczynając swoją przygodę z Daelimem zakupiłem dwa "ożeszki". Są to kaski LS2 OF560 ROCKET II.

Kupiłem dwa, jeden dla mnie, drugi dla żony. Kaski malutkie, lekkie, z szybką i bez osłony szczęki. Bardzo je lubię, moim zdaniem nie ma nic lepszego do kręcenia się wokół przysłowiowego komina. Niestety kask słabo spisuje się na dłuższych wypadach, z powodu marnego wyciszenia oraz... No właśnie. Coś co jest zaletą pod domem i na krótkich trasach, słabo spisuje się na dłuższych i kompletnie nie spisuje się w deszczu. Szybka osłaniająca twarz.

Szczególnie w trakcie większych opadów, szybka nie dość że nie chroni przed deszczem, to jeszcze ogranicza widoczność a to z tego powodu, że wdmuchiwany przez wiatr deszcz osiada na twarzy i wewnętrznej stronie szybki.

Dlatego postanowiłem zakupić coś większego, zamkniętego.

Mój wybór padł na kask szczękowy LS2 FF370, jednak z niezrozumiałych dla mnie względów, sprzedający z alledrogo postanowił mnie "uszczęśliwić" nowszym modelem i pomimo iż kupiłem u niego FF370 przysłał mi kask: LS2 FF325

Który choć nowszy, nie posiada ochrony jaką zapewniał jego poprzednik, czyli FF370.

Co mogę powiedzieć o kasku FF325? Dobrze chroni przed wiatrem, radzi sobie z deszczem, kompletnie nie radzi sobie z poranną jazdą przy temperaturach w okolicy 0stC. Kask zwyczajnie... zaparowuje. Wentylacja z przodu kasku nie jest skuteczna i często zdarza mi się, ze jadę z uchyloną szybką aby uniknąć charakterystycznej "mgiełki" na szybce. Dodatkowo kask ten jest niemal kompletnie pozbawiony wytłumienia. Hałas powodowany wiatrem, który go opływa w trakcie jazdy jest tak duży, że wypady powyżej 30km bez założonych w uszach stoperów, mogą doprowadzić do ogłuszenia a nawet utraty słuchu.

Cóż, jest to zdecydowanie pozycja budżetowa. I to jest chyba największa jego zaleta. Z jednej strony szczękowiec, wyposażony dodatkowo w przyciemnianą blędę, z drugiej strony niewygórowana cena zakupu. Wydaje mi się, że w tym przedziale cenowym ciężko będzie znaleźć coś podobnego, z atestami, co zapewnia podstawową ochronę.

Gość

Pierwsza przejazdzka zaliczona w LS2 ff352
teraz siedze i ugniatam boczki Smile

.
hałas jest znosny parowanie tak jak wyzej pisali wystepuje ale jest cieplutko.Powiem wam ze dalej bede fanem otwartych skorup.Wiem zatoki bezpieczenstwo sa mniejsze ale fun z jazdy jest wiekszy Smile

[link widoczny dla zalogowanych]

franek

ja jeżdżę na takim
[link widoczny dla zalogowanych]
noszę okulary więc odpadają olrzeszki bo śmiesznie będę wyglądał. ale nie o wygląd tu chodzi. kask jest ok: bleda, biały (jestem bardziej widoczny - chociaż po mału dorastam do ciemnego) , nie za ciężki, czy głośny ? mam słuchawki bluetooth Smile

) dobra muza, hałasu nie słusze, czesto lubie posłuchać muzykę silnika. Otwarty bo lubie powiew wiatru, ta wolność , świerzość i oddech... coś pięknego.
w integralu może czułbym się zbyt zamknięty, moze uwięziony Wink

trudno to opisac Wink

Foveon

Używam Vcam V210 z otwieraną szczęką, blendą i jest ok. Może trochę świszcze przy większych prędkościach. Jak jadę wolno to z otwartą szczęką szybciej zapinam szczękę. Dodatkowo kupiłem lustrzaną szybkę - jest czadowa ale trochę ciemno, na jesień z powrotem zmienię na przeźroczystą. W sumie najważniejsze to to aby dostać szybkę bo niestety albo się rysują albo łamią. Dodatkowo popękała eko skóra na kołnierzu ale wymieniłem u pani kaletnik za 15 zł. Zamontowałem też interkom żeby gadać z pasażerem.
Jak jest zimno wieje w szyje i szczękę ale to załatwia kominiarka albo chusta. Są też specjalne zimowe wkładki które zakłada się na zamykaną szczękę ale niestety nie do dostania.

Daniel

Witam. Ja używam kasku Nolan N62. Jestem bardzo zadowolony. Ma bardzo dobrą wentylację, szybko można wymienić szybkę i do tego jest lekki i w miarę cichy. Kupiłem go czarnego z dziwnymi naklejkami których już nie ma na szczęście. W moim odczuciu kask ma tylko jedną - no powiedzmy - wadę. Jest to rozmiar XXL ale jest dość wąski i osoby z dużą głową, tak jak w moim przypadku rozmiar 62 będę miały przez jakiś czas dyskomfort podczas zdejmowania kasku. U mnie po 3 miesiącach używania jest już ok ale jak kask był nowy to było średnio......Ale ogólnie kask godny polecenia.
[link widoczny dla zalogowanych]

Foveon

Właśnie udało mi się upolować kask Schubert Concept biały i właśnie dotarł do mnie.
Po czyszczeniu prezentuje się znakomicie. To co zauważyłem od razu to jest piekielnie cichy. Wygodny troszkę inaczej leży niż ten co miałem ale siedzi pewnie i nic nie gniecie. Jeszcze nie jeździłem ale sądzę że będzie to przyjemność. Ma blędę, rozszczelnienie i 2 nawiewy płynnie regulowane.

Gość · Wysłany: Nie 22:43, 12 Mar 2017 Temat postu:

Moi drodzy
odgrzeje kotleta bo sezon sie zaczyna powoli a LS2 poszedl do zyda.po calodniowej jezdzie mozg mi prawie wygniotlo
A wiec szukam kasku i tak tego mierzylem

[link widoczny dla zalogowanych]

calkiem fajny ale mieli tylko xl.i ciut mnie gniutl.
a ten mi sie podoba

[link widoczny dla zalogowanych]

duza szyba wypinana szczeka itd.wiecie lubie otwarte wlasnie ze wzgledu na wielkosc szyby

Pytanko do was co sadzicie o nich lub co innego polecicie do 400zl

Dariusz · Wysłany: Pon 5:57, 13 Mar 2017 Temat postu:

Zobacz na kaski firmy Rhino. Zona ma, solidny garnek i w fajnej cenie.
Napewno nie polecam ispido. Po sezonie zgrzypi i stal sie luzniejszy na glowie.

Gość · Wysłany: Pon 18:00, 13 Mar 2017 Temat postu:

Rhino wlasnie mialem na glowie tylko wersje modulowa i trzeba mu przyznac ze dosc wygodny jest.w weekend wyskocze znow do jakiegos sklepu by zobaczyc inne wynalazki zwlaszcza tego z odpinana szczeka.Ispido to Darku pamietam ze narzekales dlatego nie patrze na nie

KuBusioWy · Wysłany: Pon 19:00, 13 Mar 2017 Temat postu:

Słyszałem o kaskach tzw.Modułowych jak jest ten LS2 . Podobno są słabe . Mój tata tez ma kask Modułowy ale od Nolana i nie narzeka ale to 4,5 razy więcej kosztował niż ten LS2 Smile

Staszek.S · Wysłany: Śro 7:40, 15 Mar 2017 Temat postu:

Gość · Wysłany: Sob 14:48, 18 Mar 2017 Temat postu:

No i jestem po zakupie,wybor padl na GREX G4.1 KINETIC od Nolana.
Dlaczego ten.Waga 1350g skorupa z poliweglanu i jest mega wygodny.juz doczekac sie nie moge rozdziewiczenia w pierwszej wycieczce Smile

W sumie przez 2 weekendy mialem ze 30 skorup na glowie i jednak cena i kraj pochodzenia robi roznice.
C os wiecej napisze po wytestowaniu

Gość · Wysłany: Sob 20:36, 25 Mar 2017 Temat postu:

No i moj Grex zostal dzis rozdziewiczony.wypad dzisiejszy z rana na przeglad i kolko wokol komina.bardzo cichutki, lekutki,szyba glowna paruje w zimniejszy dzien tylko przy samych ustach a to dzieki otworom w dole ktore nawiewaja powietrze do srodka.pierwszy moj kask z blenda i oczywiscie jestem zachwycony bo juz okularow szukac nie bede musial.wentylacja dziala poprawnie.przy wiekszej predkosci nie czuc niepokojacych wibracji.Oplacalo sie grymasic podczas wybierania kasku Smile

jestem bardzo zadowolony z zakupu

Dzisiaj rowniez przetestowalem swoja nowa kurtke difi compass aerotex.same plusy multum kieszeni na fajke tel portfel.
Takze gotow jestem do nowego sezonu Smile

Dariusz

Odswiezam temat...

Podam wam zalety i wady kasku otwartego marki ISPIDO.
Sluzyl dwa sezony, byl eksploatowany normalnie. Nigdy nie upadl.
Zalety
- blenda
- wytrzymala na zarysowania szybka
Tyle zalet.
Kask zrobil sie luzniejszy, plastik jakby mniej sztywny, czeszczy podczas jazdy. Wentylacja dostateczna.
Wysciolka kasku jasna, czesto sie brudzi.
Kolor kasku czarny mat latwo sie rysuje.

Szczerze przyznam ze drugi raz tego kasku bym nie kupil.

supermacius

Witam

Mam małe pytanko, czy polecilibyści kask TORNADO CLASSIC cena jest bardzo niska, z opisu wynika, że ma homologację i wygląda całkim całkiem

Pozdrawiam

Dariusz

Gość

Dbac ludziska o swoje czaszki.wszystko co kosztuje ponizej 200zl to zabawki ,ls2 za 2 stowy jest o niebo lepszy niz awiny tornada itp z alegrosza

Daniel

Zgadzam się z tym co napisał bubba. Ja byłem zadowolony z kasku Nolan N62 ale po przesiadce na mocniejsze moto nie było już tak różowo. Więc decyzja była o zakupie nowego kasku....Po kilku przymierzeniach wybór padł na kask Airoh Movement Faster w malowaniu czarno zielonym. Jest wygodny, lekki i dużo cichszy od Nolana. Koszt niestety nie był mały ale poczucie bezpieczeństwa dużo większe.......

supermacius

Witam
Przymierzam się do zakupu pierwszego kasku na crusiera.
Na razie mam na tapecie dwa kaski LS2 OF521 INFINITY oraz RHINO TOURING
Prośba o opinie

Pozdrawiam serdecznie

Dariusz

Rhino!

Tylko ze szczenkowca.

Rhino Highway.

Niedawno zmienilem kask z otwartego Ispido na wlasnie szczenkowca Rhino. Roznica kolosalna. Ciszej, cieplej i przede wszytkim BEZPIECZNIEJ.
Smile

http://www.125daelim.fora.pl/images/galleries/4343344475a5bad544b342-957588-wm.jpg