Silnik

Rushrod

I dlaczego piszę o tym w hydeparku.

Ostatnio gdzies spotkalem daelima bodaj vt z silnikiem znanej i lubianej w kregach crossowych marki loncin. Znaczy to, ze bez przerobek pasuje do vc/vs/vt. Nie byloby w tym nic specjalnego gdyby nie to ze malo ktory silnik pasuje. Ach, nie dodalem, silnik czarny fabrycznie wiec pod czopady ladnie wyglada. A i nie powiedzialem najwazniejszego, mowie tu o 250cc.
Nie chcialbym tu byc zlinczowany ale jak moj padnie do konca to chyba taki szit za 900 wstawie zamiast za 1,5k+ renontowac oryginal... Szlifiera, zetrze sie pojemnosc i wsio. Aczkolwiek musi sie moj zdewastowac bardzo zebym to rozwazal w ogole. W sensie jak naprawa bedzie nieodwracalna bedac zarazem nieoplacalna...

Foveon

Widzę że masz podobny tok myślenia do mojego.
Miałem identyczny problem i też wpadłem aby wpakować nowy silnik o większej pojemności.
Odradził mi tego mój mechanior. Powiedział że nowym silnikiem nacieszę się bardzo krótko ponieważ są to konstrukcje znane ale wykonane z wątpliwych materiałów. Jak się trafi jednostka wykonana solidnie to będę miał wyjątkowe szczęście. U niego na podwórku stało z 4 kłady i wszystkie miały podobne silniki 150 175 i 250. Wszystkie przejechane miały może z 2k km. W każdym był problem z silnikiem. W 250 padła skrzynia bo nie wytrzymała mocy.
Silniki daelimów po pierwsze mają 4 zawory i to już zwiększa ich moc. Wykonane są z dobrych materiałów.
Mało by brakowało a bym kupił 175 ccm chiński silnik ponieważ miałem problem z dostaniem cylindra. Jest możliwość zamontowania go bez większych przeróbek. Na szczęście wyremontowałem stary silnik i nie wiem czy żałuje czy nie bo faktycznie 250 to by było coś zwłaszcza że w dowodzie 125 Smile

Pappa2

Z tego co slyszalem na temat loncinow czy jak to sie tam pisze.. ze lamie sie w nim wszystko na potege... ale na silnik nikt nie narzeka...

Rushrod

Dlatego pisze o ekstremalnej sytuacji. Moj zaufany mechanik ktory woele lat pracuje w moto tez odradzal mi wszelka chinszczyzne. Wszelka ale to wszelka. Mowil ze lepiej w kolko remontowac tego Daelima albo szukac cos z hondy/suzi. Ale koszty zupelnie inne. Z drugiej stroby i klady i krosy maja ciezkie zycie, czesto chodza poza obroty albo sa zdlawione do zgasniecia a jak wiadomo - za niskie obroty to krzywa korba. Zle smarowanie, wynikajace z przechylow gora dol i boki, pomijam jego brak przy wywrotce. I tez iles ostrej zabawy wytrzymuja. Aczkolwiek wiem wszystko i rozumiem. Bije sie z roznymi myslami, bo w sumie ty za remont swojego silnika zaplaciles praktycznie tyle ile ja za cale moto (bez ubranka i modyfikacji). Wink

Foveon

No

Strasznie bolało Sad

adrian920422

[link widoczny dla zalogowanych] Do roadwina napewno pasuje ;D

Rushrod

Tylko co to za silnik? Nie moglem sie dopatrzec napisu daelim ani nic. Fakt faktem "na telefonie pacze" ale mnie ciekawi. Co prawda bardziej by mi lezalo gaznikowca z wiadomych wzgledow... Nie chce instalacji przerabiac jest z tym zabawy i trudno potem mimo wszystko zabezpieczyc w moto a takie znikome napiecie na dokladke stale bywa podle jesli chodzi o wilgoc...

adrian920422

Też nic nie dostrzegam chociaż wizualnie jest podobny przynajmniej z dołu do 125 daelima, a jeśli chodzi o 250 Loncina to myślę że bez większych przeróbek by wszedł ale czy warto jeśli chodzi o wymianę dla chęci posiadania większej mocy?? Ponoć te silniki nie przekraczają 20 koni a nawet czytałem że mają po 16 bhp.

Rushrod · Wysłany: Wto 18:55, 01 Mar 2016 Temat postu:

REFRESH tematu,

Foveon, jeśliśbyś miał jeszcze na wierzchu serducho ze swojego VT'eka, zrób może mu zdjęcie od boku, i jeśli możesz, znajdziesz czas i się poświęcisz, zmierz i dopisz wymiary dł/szer/głębokość oraz rozstaw śrub i jeśli nie sczeźniesz przy tym to jakoś nie wiem jak od śrub tylnych ile jest do zębatki. Chodzi mi o tzw odstawienie zębatki od mocowań "w lewo", nie wiem czy to wyjaśniam zrozumiale. Smile

Szukałem dziś pół dnia DAELIM ENGINE DIMENSIONS i kopą i tuzinem innych zapytań i nie znalazłem żadnego, ale to żadnego rysunku technicznego ze zwymiarowanym silnikiem Daelima. Ani ze skuterka, ani z żadnego innego. Sad

No chyba, że totalnie to źle robię albo mam inny internet w pracy ale nie udało mi się trafić. :/

Jeśli będziesz mógł, miał czas, ochotę i co tam jeszcze.

Dariusz · Wysłany: Wto 20:02, 01 Mar 2016 Temat postu:

Zmiana cylindra z 125 na 150 wizualnie nie robi większej różnicy.
Zmiana silnika na 250 raczej od razu będzie zauważalna.
Zeszlifowanie pojemności na cylindrze będzie jeszcze bardziej podejrzliwe przy kontroli na drodze.
Nie wiem czy przegląd przejdzie, czy dowodu przy kontroli nie stracicie.
Ja w moim mam 15 KM i to mi wystarcza, jak będę chciał większą pojemność to po prostu większy motor kupię Smile

Rushrod · Wysłany: Wto 21:14, 01 Mar 2016 Temat postu:

Darek, z fabryki wychodziły trochę z deka słabsze. Co pomodziłeś u siebie? Smile

Dariusz · Wysłany: Śro 6:00, 02 Mar 2016 Temat postu:

Sugeruje się tlumaczeniem papierów jak motor był sprowadzany w zeszłym roku z Niemiec.
Z rocznika 1996 byly wypuszczane Daelimy o dwóch mocach 9 KW i 11 KW. Smile

[/b]

Foveon · Wysłany: Śro 8:38, 02 Mar 2016 Temat postu:

Dziś będe miał chwileczkę czasu to wrzuce wymiary.

Foveon · Wysłany: Śro 9:50, 02 Mar 2016 Temat postu:

Włala:
[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

Mam nadzieję że o to chodziło.

Rushrod · Wysłany: Śro 10:19, 02 Mar 2016 Temat postu:

No glownie tak, tlko z tym odstawieniem zebatki to szlo mi jakbys na silnik patrzyl od tylnego kola (ogladasz tyl, dolot) i jaki jest odstep od ucha/wejscia szpilki. Wink

Foveon · Wysłany: Śro 12:55, 02 Mar 2016 Temat postu:

A już wiem o co kica proszę:

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

Rushrod · Wysłany: Śro 13:18, 02 Mar 2016 Temat postu:

Hahahahahhah, zajebiste! Dziekuje ci przeogromnie.
Chiba jutro bede mial dobre wiesci. Wink

Mam nadzieje. Wink

KuBusioWy · Wysłany: Czw 0:31, 03 Mar 2016 Temat postu:

Czyżby Swap się szykował Smile

?

Rushrod · Wysłany: Czw 12:14, 03 Mar 2016 Temat postu:

Najpierw to trzeba by szukać silnika który by podszedł bo ramy nie chcę modyfikować. Z chińczyków nic nie podejdzie bez ingerencji w ramę, trzeba by może coś z hondy szukać albo suzi...

Chyba, że może jakaś fełeczka by weszła a nie dużo by trzeba było przerabiać... Razz

jim130 · Wysłany: Czw 17:47, 03 Mar 2016 Temat postu:

Ja myślałem nad zmianą cylindra na 150cm Ale ni chu chu nie mogę nic znaleźć pasującego.Zwłaszcza ze mam chłodnice oleju.Kumpel ma junaka 127 i komplet do przeróbki kupił za 350 na allegro.A do Daystara ni ma nic. Sad

((

Foveon · Wysłany: Czw 17:57, 03 Mar 2016 Temat postu:

Ej tam facet w Gorzowie przerabia pięknie:
[link widoczny dla zalogowanych]
Sam u niego robiłem bo nie mogłem dostać tłoka i cylindra. Wszystko działa pięknie i wspaniale.
Oddajesz stary i ci robi na 150.

Rushrod · Wysłany: Czw 18:01, 03 Mar 2016 Temat postu:

Ile kosztowało to wiemy, a ile około trwało z zakupem części? On to załatwiał? Smile

Foveon · Wysłany: Czw 18:18, 03 Mar 2016 Temat postu:

W moim przypadku miał już części dorobione i trwał to 3 dni z wysyłkami. Ale gdyby nie miał na stanie to ok 10 dni i załatwia wszystko. Ty odsyłasz mu stary cylinder a on odsyła Ci nowy cylinder, tłok, sworzeń i zawleczkę powiększone do 150 ccm.

jim130 · Wysłany: Czw 18:20, 03 Mar 2016 Temat postu:

A ile wyszło na gotowo?

Foveon · Wysłany: Czw 18:32, 03 Mar 2016 Temat postu:

ło jeżu wylazło z głowy gdzieś tu pisałem 200-400zł może ktoś pamięta bo nie znalazłem.

Rushrod · Wysłany: Czw 18:44, 03 Mar 2016 Temat postu:

Pisales cos lacznie 1500 ze wszystkim wszystkim co sie dało od jezdzacego moto do jezdzacego moto. Smile

Foveon · Wysłany: Czw 18:47, 03 Mar 2016 Temat postu:

A mówisz o generalce, a ja mówię o samym tłoku i głowicy bo jim130 chyba o to pytał.

jim130 · Wysłany: Czw 19:17, 03 Mar 2016 Temat postu:

Napisałem do tego gościa z olx z zapytaniem o przerobke mojego vl.I tak 150 tuleja 150 tłok 60 szlif 40 robocizna.razem 400.

Dariusz · Wysłany: Czw 19:22, 03 Mar 2016 Temat postu:

Miał już ktoś przyjemność jeździć na przerobionym silniku?
Ciekawe ile zyska motocykl na elastyczności i prędkości?
Ile przybędzie KM, gościu coś o tym pisze?
Jak wygląda taka przeróbka? Szlif, zmiana tulei? Jakiej produkcji części i najważniejsze GWARANCJA? Question

Foveon · Wysłany: Czw 19:23, 03 Mar 2016 Temat postu:

Facet to były żużlowiec zna się na rzeczy śmiało mogę go polecić.

Rushrod · Wysłany: Czw 19:27, 03 Mar 2016 Temat postu:

No, to na koniec sezonu odłożę kasę, wyciągam silnik, jadę do typa z silniczkiem na pace i dogaduje sie co i jak. Smile

Foveon · Wysłany: Czw 19:34, 03 Mar 2016 Temat postu:

Tak ja jeżdżę po tej przeróbce.
Nie wiem jak było przedtem bo silnik był w opłakanym stanie i max co jechał to 80 km/h.
Nie wiem ile mu mocy przybyło nie byłem na hamowni.
Moim zdaniem jest naprawdę elastyczny i na tyle mocniejszy że zmieniłem zęby na tylnym kole z 42 na 36 i mocy nie ubyło ale za to biegi zyskały.
Przeróbka wygląda tak.
Stary cylinder jest wprasowywany i wstawiany jest nowy o większym rozmiarze, zostaje on wyszlifowany, dorabiany jest też nowy cylinder na podstawie innego (chyba honda), a dokładnie jest ścinany jak oryginał tak aby zawory nie waliły w głowice.
Do tego daje nowe pierścienie, sworzeń zawleczkę i tyle.
Daje na to gwarancje wystarczy odesłać część do niego z powrotem gdyby było coś nie tak.
Ja jestem zadowolony bo motór śmiga że aż miło jechałem 120 pewnie pocisnął by dalej ale trochę się strachałem Smile

Dariusz · Wysłany: Czw 19:42, 03 Mar 2016 Temat postu:

Spoko

Kuszące bardzo, może i ja zdecyduje się na przeróbkę Smile

Pappa2 · Wysłany: Czw 20:06, 03 Mar 2016 Temat postu:

Ja z mila checia przegonie sie na prostej z foveonem i zobacze ile mnie odjedzie... wtedy tez podejme decyzje czy warto...
a nie ukrywam ze zanim kupilem 125cc myslalem jak wsadzic tam 250cc Smile

Foveon · Wysłany: Czw 20:10, 03 Mar 2016 Temat postu:

Weź pod uwagę bardzo ciężką i dużą owiewkę ponad 100kg ;p

Dariusz · Wysłany: Czw 20:11, 03 Mar 2016 Temat postu:

Jeszcze jedno pytanko do Foveon-a Smile

Na cylindrze zostaje napis "125"?

Pappa2 · Wysłany: Czw 20:13, 03 Mar 2016 Temat postu:

Spoko zbijemy ja Smile

Foveon · Wysłany: Czw 20:27, 03 Mar 2016 Temat postu:

No biją i biją ale jakoś nie spada. Napompuje koła helem oraz siebie to trochę zejdzie. A tobie dowalimy jakąś laskę i możemy się ścigać Smile

mwankowicz · Wysłany: Czw 17:18, 23 Mar 2017 Temat postu:

Mam pytanko czy wie ktoś jaki silnik 250 bez wiekzysz przeróbek moge wsadzic do daelim roadwin 125 - 9,40 kW z 2006r prosił bym o pełna nazwe modelu z gory wielkie dzieki

Foveon · Wysłany: Czw 17:20, 23 Mar 2017 Temat postu:

tutaj masz odpowiedź:
http://www.125daelim.fora.pl/regulamin,1/jestem-nowy-i-zadaje-1-pytanie-ale-najpierw-to-przeczytam,1354.html

KrzysiekZG · Wysłany: Czw 21:43, 23 Mar 2017 Temat postu:

Wczoraj byłem na rejestracji auta i gadałem ze znajomym kolesiem, ile razy widział przerabiane moto na większą pojemność. A on mi na to, że przeróbki 125 na 150 nie zobaczy, tylko jest jedno małe "ale". Jak ulegniesz wypadkowi, to przyjdzie koleś - biegły, wykręci świecę, weźmie strzykawkę, wleje olej do cylindra i w 5s będzie miał pomiar - jaką masz pojemność. I jeśli coś Ci się stanie abo Ty coś komuś zrobisz, to ubezpieczenie wypnie się na Ciebie. Nie tylko że sam nie dostaniesz grosza ale przy Twojej winie zapłacisz na wszystkie szkody.
Czy warto? Każdy ma swój rozum. Ja postanowiłem iść na prawko i kupić większy motocykl choć przeróbka na 150 straszliwie mnie kusiła i mam do gościa co robi te cylindry blisko...

Rozumiem sytuację w jakiej kiedyś był np Foveon. Nie miał specjalnie wyboru. Ale przerabiać żeby poprawić sobie samopoczucie?

Zresztą, teraz za około 1tyś zł można spokojnie wciągnąć teraz silnik do daelima , na gwarancji...
Proszz....
[link widoczny dla zalogowanych]

Aster59 · Wysłany: Czw 21:56, 23 Mar 2017 Temat postu:

Po zwiększeniu pojemności do 150 cm nikt nie będzie robił pomiarów, a już na pewno nie strzykawką Smile

Likwidatorzy szacujący szkody komunikacyjne czepiają się w przypadku gdy optycznie widzą, że coś ewidentnie jest nie halo (czytaj o wiele za duży silnik)!

KrzysiekZG · Wysłany: Czw 22:06, 23 Mar 2017 Temat postu:

Powtarzam to co usłyszałem na rejestracji. Gość jest biegłym i wycenia dla sądu różne sprawy. Niejedno już widział i myślę, że jakoś specjalnie mnie by nie okłamywał.

Staszek.S · Wysłany: Czw 22:49, 23 Mar 2017 Temat postu:

Rushrod · Wysłany: Pią 6:34, 24 Mar 2017 Temat postu:

Dobrze, ze ja przy spotkaniu czolowym z passatem nie mialem pomiarow.

KrzysiekZG · Wysłany: Pią 7:59, 24 Mar 2017 Temat postu:

Tak jak napisał Staszek (niemal słowo w słowo to co znajomy diagnosta), nikt się pierdołami nie przejmuje ale jak dojdzie do sytuacji kiedy będzie chodziło o czyjeś życie, zdrowie lub stratę sporej sumy pieniędzy (czyli dokładnie wtedy, gdy ubezpieczenie jest najbardziej potrzebne) to ubezpieczyciel jeśli tylko będzie mógł, zrobi wszystko żeby nie płacić.

Staszek.S · Wysłany: Pią 9:19, 24 Mar 2017 Temat postu:

I wbrew pozorom, najbardziej dokuczliwa nie będzie szkoda na mieniu... Bo jeśli będziesz mieć pecha i np wpierdzielisz sie w nowego Range Rovera... to ile... 250? 300 tysięcy?? Takie kwoty idzie jeszcze w parę lat spłacić... (najwyżej sprzedasz nerkę... Smile

- ale szkody na osobie / zdrowiu....
Korporacje np, oferuja pracownikom ubezpieczenia, które idą w miliony.... I wtedo, jak ktoś ucierpi... to ubezpieczyciel np wypłaci rodzinie 2 bańki... po czym zrobi regres na Ciebie... I masz pozamiatane...
Nie wiem tylko jak by było w sytuacji gdy np mam kat A, moto w papierach 125, a w silniku 150/250... Niby uprawnienia są, ale stan techniczny niezgodny... Pewnie też by próbowali...

Jerzy1967

krzychus3

Cześć 😉
Czy ktoś wsadził juz inny mocniejszy silnik do VT?

Grzesiek

No cóż krzychus3 na forum kto chciał mieć większy silnik to kupił większy motor, a kto ma daelima to raczej w oryginale. Wcześniej Jimi przekładał ale naprawdę skórka nie warta wyprawki. Za dużo roboty i kłopotów i taniej wychodzi kupić moto 500 cc.

Las18

Witam szukam Silnika Dealim VJF 125 . pisać jak ktoś ma do sprzedania sprawny . daje nr 503601207

Fleamaster

Siemka. ten mechanik żużlowiec co przerabia 125 na 150 dalej działa? Ten link z przed paru lat nie wchodzi.