Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Bkrukl
Sgt. at arms
Dołączył: 11 Lut 2016
Posty: 1480
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 9 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: LBL Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 21:16, 19 Wrz 2018 Temat postu: |
|
|
Bo nie powinno sie ruszać. Dopiero przy wciskaniu sprzęgła, cofa się zabierak i tarcze dostają luzu. W tym silniku co kupiłeś może być sprężyna walnięta.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Articuno
Prospect
Dołączył: 19 Sie 2018
Posty: 99
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: GD / GBY Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 23:12, 19 Wrz 2018 Temat postu: |
|
|
Rozebrałem sprzęgło na części pierwsze, poskładałem z powrotem, działa jak trzeba. Nie wiem co było nie tak. Oficjalnie magia...
I notka na przyszłość - kupić sobie klucz do sprzęgieł. Bez tego było ciężko.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
matius28
Member
Dołączył: 29 Mar 2016
Posty: 485
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: KR Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 7:01, 20 Wrz 2018 Temat postu: |
|
|
Ale czekaj, to Ty sprawna skrzynie zmieniasz na sprawna?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Articuno
Prospect
Dołączył: 19 Sie 2018
Posty: 99
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: GD / GBY Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 7:07, 20 Wrz 2018 Temat postu: |
|
|
Cały dół od silnika wymieniam. Razem ze sprzęgłem i magneto. W sumie mógłbym sobie sprzęgło podmienić między egzemplarzami i jechać dalej na moim dotychczasowym, ale wolę tego nie robić bez klucza koronkowego.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Articuno
Prospect
Dołączył: 19 Sie 2018
Posty: 99
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: GD / GBY Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 22:53, 20 Wrz 2018 Temat postu: |
|
|
Ok, operacja zakończona częściowym sukcesem. Dół silnika przeszczepiony, silnik chodzi równo, zawory sobie przy okazji wyregulowałem, biegi wszystkie wydają się cacy, tyle że... sprzęgło nie wysprzęgla. Trzyma cały czas. Linkę podciągnąłem na maksa do góry - nic. Trzyma na amen.
Może przy montażu pokrywy coś mi się obsunęło w mechanizmie popychacza, może samo sprzęgło źle poskładałem, a może jest po prostu lipne... Jutro będę kombinował. I koniecznie kupię klucz na wypadek gdyby potrzebna była wymiana na moje stare.
Update:
Zdemontowałem to sprzęgło, płytki były sklejone (ale wszystko zmontowane prawidłowo). Przesmarowałem je olejem, zaczęły się ślizgać tak, że przy napiętych sprężynach mogłem je przesuwać ręką. Zdjąłem je, wytarłem z szarej mazi i zostawiłem na noc w olejowej kąpieli. Zobaczymy, dzisiaj założę, może będzie dobrze.
Chętnie bym po prostu przełożył moje stare sprzęgło, ale ni chuchu nie mogę go odkręcić. Klucz sobie dorobiłem i to porządny, ale trzyma na amen. Jakieś pomysły?
Update 2:
Nie było dobrze. Ślizgało się dalej. Pozostało mi przekładanie mojego starego, dobrego sprzęgła. Na drodze stała mi tylko ta zakręcona na amen nakrętka, której od nowości pewnie nikt nie ruszał. Po ułamaniu w głupi sposób 3 z 4 trzpieni zabieraka (dźwigni mi się zachciało) i 5 godzinach prób z innymi patentami, zestaw pod tytułem dorobiony klucz + imadło + 3 noże tokarskie + WD40 + stalowa rura podołał zadaniu i oswobodzone sprzęgło znalazło się w moich rękach, a chwilę później na motocyklu.
Przez chwilę myślałem, że jest znowu to samo, bo moje sprzęgło które jeszcze parę dni wcześniej działało bez zarzutu też się ślizgało i to tak, że nie mogłem w ogóle ruszyć z miejsca. Na szczęście po pół godziny kręcenia kołem w powietrzu chyba coś się dotarło, bo problem najpierw zmalał, a potem prawie zniknął zupełnie (mam wrażenie że wciąż się ślizga na wyższych obrotach, ale pewien nie jestem). Rusza już ładnie i 70 z górki pociągnął.
Tak więc jutro jeśli pogoda pozwoli robię sobie małą przejażdżkę żeby dotrzeć to sprzęgło do końca, wypróbować w końcu 5 bieg i przy okazji zobaczyć czy mi składany z dwóch silnik jakiegoś figla nie spłata.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Articuno dnia Nie 23:52, 23 Wrz 2018, w całości zmieniany 3 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Rushrod
President
Dołączył: 21 Wrz 2015
Posty: 3567
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 23 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: SY Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 6:09, 24 Wrz 2018 Temat postu: |
|
|
Problem ze sprzeglem może pojawiać się jeszcze w miejscu krzywki w pokrywie jak się źle trzpień ułoży albo "wycisk" do łożyska wypadnie z dekla. Niby to banalne ale czasem nie zwróci się uwagi.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Articuno
Prospect
Dołączył: 19 Sie 2018
Posty: 99
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: GD / GBY Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 21:16, 24 Wrz 2018 Temat postu: |
|
|
Wycisk i krzywka są ok, tego jestem pewien. Ogólnie sytuacja ma się teraz tak, że jak moto chwilę postoi, to sprzęgło ślizga się tak że nie można z miejsca ruszyć. Natomiast jak spróbuję przypalić gumę - oba hamulce zaciśnięte, jedynka, odkręcam manetę i popuszczam klamkę sprzęgła - po paru sekundach przestaje się ślizgać i można jechać w miarę normalnie, aż do kolejnej wycieczki.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Articuno dnia Pon 21:18, 24 Wrz 2018, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Articuno
Prospect
Dołączył: 19 Sie 2018
Posty: 99
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: GD / GBY Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 9:08, 27 Wrz 2018 Temat postu: |
|
|
Zagadka myślę że rozwiązana. Sprawcą był... olej. Nie podejrzewałem go, bo był wymieniany raptem kilka dni temu. Silnik z allegro zalałem świeżutkim Motulem 10w40, a on musiał wypłukać jakieś kosmiczne złogi nagaru czy innego syfu. Jak po 1 przejażdżce go spuściłem, to co wyleciało spod korka to było błoto. Syf właził między tarcze sprzęgła, przez co pewnie nie przylegały do siebie tak jak powinny, i się ślizgało, aż po jakimś czasie, po nagrzaniu silnika czy paru mocniejszych uślizgach syf wyłaził (odśrodkowo?) i było względnie ok, aż do czasu kiedy motor postał i błotko wlazło z powrotem. Taką przynajmniej mam teorię.
Zalałem silnik nową porcją Motula i jest o niebo lepiej, ale wciąż nie do końca dobrze, bo przez te przygody sprzęgiełko chyba przysmaliłem. Na zimnym ślizga się, ale nie aż tak żeby się nie dało w ogóle ruszyć, po 5-10 minutach jazdy robi się spoko. Wsadziłem pod sprężyny podkładki o grubości 1.4 milimetra, trochę pomogło, ale tylko trochę.
Tak więc jeździć się da, ale do komfortu daleko, plus na zimnym silniku sprzęgło dostaje w d**ę. To już jednak oddzielna sprawa, wszystkim bardzo dziękuję za pomoc - bez Was byłoby krucho, a ja ruszam na poszukiwania nowego sprzęgła. Jakby ktoś miał na zbyciu egzemplarz w dobrym stanie - chętnie przytulę.
No i proponuję przenieść temat do Mechaniki ogólnej.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
tomsonla
Support
Dołączył: 10 Lip 2019
Posty: 36
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: K-Koźle Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 17:51, 10 Lip 2019 Temat postu: |
|
|
hej,
mam podobny problem co kolega Articuno...
Moto zakupiłem tydzień temu (VT125F, rocznik 1998), troszkę w ciemno, na odległość, bez jazdy próbnej i teraz same niespodzianki
Okazuje się, że na 5 biegu coś stuka w skrzyni biegów...
Zdjąłem łańcuch i zębatkę z przodu i na stopce wypróbowałem wszytskie biegi w górę - stuków nie ma.
Myślałem, że to wina luźnego łańcucha lub krzywych zębatek.
Dzisiaj założyłem nowy łańcuch i zębatki i stuki nadal zostały.
Słychać to bardziej w okolicach tylnego koła, tak jakby łańcuch bił o wahacz lub felgę.
Macie Panowie jakieś pomysły jaka mogłaby być przyczyna?
Jest opcja że łożyska są do wymiany?
Przy wymianie napędu w tylnym kole nie wyczułem żadnych luzów.
Z góry dziękuję za wskazówki.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Bkrukl
Sgt. at arms
Dołączył: 11 Lut 2016
Posty: 1480
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 9 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: LBL Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 20:26, 10 Lip 2019 Temat postu: |
|
|
Może łożyska, może wybieraki.... trzebaby zdjąć koło, i posprawdzać
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Articuno
Prospect
Dołączył: 19 Sie 2018
Posty: 99
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: GD / GBY Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 23:21, 10 Lip 2019 Temat postu: |
|
|
Brzmi jak to co miałem. Przy rąbniętym 5 biegu też z początku myślałem że mi łańcuch trzepie o wahacz, bo dźwięk słyszałem z tyłu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Rushrod
President
Dołączył: 21 Wrz 2015
Posty: 3567
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 23 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: SY Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 20:04, 22 Lip 2019 Temat postu: |
|
|
Uszkodzonego bieguktory jeszcze ciagnie bez obciazenia nie uslyszysz wiec pewnie jest ukruszony i w koncu kleknie. Opilkow na sitku czy w oleju nie znalazles?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|